Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mariusz: Wszystko zaczęło się zmieniać

Chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Nowenne odmawiam pierwszy raz porządnie bo wczesniej to była kwestia uczenia się na pamięć wszystkich tajemnic. Pierwsza tajemnica rano przed wstaniem, druga jak jadę do pracy a trzecia jak z niej wracam. Spotkało mnie w życiu straszne załamanie i klęska finansowa. Scenariusz z cyklu gorzej być nie może. Gdy zacząłem odmawiać ją w intencji ratunku zaczęło być jednak … coraz gorzej aż do momentu gdy w strasznej depresji kontynuowałem bez przerwy odmawiać nowennę. Wszystko sie zaczęło zmieniać, spotkałem na swojej drodze ludzi którzy nie tylko dali mi nadzieje ale pomogli mi wyprostować wiele spraw. Mało tego pojawiło się wiele zdarzeń które mnie uratowały i sprawiły że dostałem drugie życie. Kochani wiara czyni cuda a wasza wytrwałość będzie nagrodzona.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
janusz
janusz
24.04.18 14:24

Witaj Mariuszu,bardzo podoba mi się Twoje świadectwo”aż do momentu gdy w strasznej depresji kontynuowałem bez przerwy odmawianie Nowenny”-to powinno byc dla nas wszystkich wskazówką,nie narzekać ,biadolić ale jeszcze bardziej zaangażować się w modlitwe .RÓŻANIEC JEST POTĘŻNĄ BRONIĄ nie wolno się poddawać „Ty jesteś Matką ,my biedne dzieci jęczące i płaczące na tym łez padole,,,,do Ciebie wołamy ,do Ciebie wzdychamy!Ty najpiękniejsza Jutrzenka jaka wznosi się ,rozsiewając kwiaty życia wiecznego,skieruj na nas swoje miłosierne spojrzenie”

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x