Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Julita: Lżej na duchu

Od kilku lat odmawiam nowennę pompejańską za moją rodzinę w różnych intencjach: zdrowia, nawrócenia, rozwiązania życiowych problemów. Wiem, że sama nie mam takiej mocy, aby podołać wszystkim trudom, więc zawierzyłam moje troski Matce Bożej. Jest mi trochę lżej na duchu i staram się bardziej pogodzić z losem, odkąd odmawiam tę modlitwę.Nic nie dzieje się na zawołanie, ale czuję, że na zasadzie „proście, a będzie wam dane”, duża część moich próśb została wysłuchana. Przyznaję, że nie zawsze z łatwością odmawiam różańce, czasami mi się po ludzku nie chce, ale wiara mnie trzyma przy nowennie, bo kto nas wesprze, jeśli nie Matka Boża?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę siły i wiary do odmawiania nowenny pompejańskiej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x