Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: W intencji dzieci

Szczęść Boże. To już moje drugie świadectwo i na pewno nie ostatnie. Od 2017 roku odmawiam nowenny prawie nieprzerwanie. Jedną kończę , już mówię sobie że na razie wystarczy, ale nie mogę już żyć bez różańca, to jest takie cudowne uzależnienie. Modlę się dosłownie w każdym miejscu i czasie. Prawie wszystkie nowenny były w intencji moich dzieci, które zatraciły wiarę i pogrążyły się w grzechu uważając że nic złego się nie dzieje. Wiele łez wylałam tak jak nasza najukochańsza mateńka nad moimi dziećmi. Nie wiem czy moje intencje zostały wysłuchane, ale to nie koncert życzeń i wiem ,że Bóg nigdy nie zostawi moich dzieci bez opieki. Takim cudem było to,że córka ochrzciła swoje dzieci a teraz nauczyła swoją córkę żegnać się i Aniele Boże , chociaż sama jeszcze twierdzi,że Bóg w niczym nie może jej pomóc a tylko w nim powinna mieć nadzieję i oparcie. Ja modląc się potrafię już innym przekazywać dar modlitwy, nie wstydzę się swojej wiary, potrafię z mężem pomodlić się – wcześniej nigdy tego nie robiliśmy. Jednak przy każdej nowennie działo się coś złego- szatan nie odpuszcza i zawsze wie jak nas zranić abyśmy tylko zrezygnowali z modlitwy. Proszę wszystkich , którzy to czytają i mają wątpliwości, nie poddawajcie się, zło nie może zwyciężyć a my zawsze w odpowiednim , dla nas najlepszym czasie zostaniemy wysłuchani. Matka Boska zawsze się wstawi do swojego Syna za nami a On wie najlepiej kiedy nam pomóc, chociaż my po ludzku chcielibyśmy wszystko na już. Przepraszam za takie chaotyczne myśli, ale one wychodzą prosto z serca i tak trudno wszystko tak ładnie opisać. Wiem tylko,że wiara czyni cuda i tylko to pomaga mi przetrwać trudne chwile. Proszę też o modlitwę za całą moją rodzinę Bóg zapłać

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x