Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Dziękuję Panie, że mnie obudziłeś

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica. Jestem po skończeniu mojej drugiej nowenny pompejańskiej i serdecznie zachęcam do odmawiania tej modlitwy. Jeszcze nie tak dawno byłam bardzo daleko od Boga, teoretycznie byłam katoliczką ale tylko w teorii, nie przejmowałam się w ogóle moim życiem duchowym, rzadko chodziłam do kościoła, spowiadałam się świętokradzko, nie modliłam się, byłam całkowicie uśpiona w duchowej walce. Skupiałam się tylko na codziennym życiu…. aż nagle nawróciła się moja starsza siostra, zobaczyłam jej przemianę, nasze rozmowy schodziły tylko na temat wiary, Boga, kościoła ale i szatana to ona uświadomiła mi że on na prawdę istnieje i chce zguby dla każdej duszy i jak potężna walka o każdego z nas się toczy. Miłosierny pan dał łaskę nawrócenia mojej siostrze a potem i dla mnie i dzisiaj dziękuję Panie że mnie obudziłeś. Łatwo nie było zaczęłam się lękać, w nocy nie mogłam spać, wpadałam w panikę i nie mogłam pojąć że istnieją złe duchy. Gdy natrafiłam na Nowennę Pompejańską, siostra powiedziała mi że to potężna i mocna modlitwa dlatego podczas jej odmawiania można mieć wrażenie że cały świat jest przeciwko Tobie i żeby się tym nie zrażać bo to działanie złego ducha, ponieważ ta modlitwa bardzo go złości. Gdy to usłyszałam to pomyślałam sobie a to lepiej tego nie dotykać i nie złościć złego bo jeszcze mnie nastraszy dziś gdy piszę to świadectwo już wiem że niepotrzebnie się bałam a to tylko przejaw walki jaka się wtedy o mnie toczyła. ( trwa nadal oczywiście ) ale już wtedy Najświętsza Panienka wyciągnęła do mnie dłoń i rozpoczęłam pierwszą Nowennę w intencji nawrócenia mojego męża, chciałam aby on także zaczął się modlić, chodzić do kościoła aby nasz mały synek ( niecałe 2 latka ) dorastał w rodzinie wierzącej i praktykującej a nie w takiej, która raz w roku przypomni sobie że może trzeba się przejść do kościoła. Ale Maryja lepiej wiedziała jakiej łaski w danej chwili udzielić i uwolniła mnie z grzechu antykoncepcji hormonalnej, ponieważ odkąd się nawróciłam moje sumienie strasznie dręczył ów grzech i cierpiałam z tego powodu ale z drugiej strony nie chciałam zostawić pigułek, bo chciałam zajść w ciąże. Jestem jeszcze bardzo młoda i chciałam skończyć studia, zarabiać pieniążki i odpocząć po pierwszym dziecku, to był dla mnie ogromny dylemat. Ale dwa miesiące po skończonej NP stał się cud zostawiłam pigułki tak po prostu miałam jeszcze dwie recepty, których nie wykupiłam, jeszcze do tej pory leżą w regale i zaczęłam obserwować swój cykl i nauczyłam się tej metody i mam ogromną satysfakcję z tego powodu i na dodatek nie żyję w ciągłym grzechu, Dziękuję Najświętszej Dziewicy za tę łaskę ale i za łaskę spokoju, uwolniła mnie z lęku, niepokoju i codziennie czuję czyjąś opiekę. Mój mąż jeszcze się nie nawrócił ale mam wielką ufność że kiedyś to nastąpi to kwestia modlitwy i czasu. Drugą NP właśnie skończyłam modliłam się w swojej intencji o wiarę, nadzieje, ,miłość i pokorę, Maryja na pewno udzieli mi łask tylko czasem trzeba pokornie na mnie poczekać i nie wszystkie są od razu widoczne. Dlatego kochani zachęcam do tej pięknej modlitwy, wiem że nie jest ona łatwa jest ciężko ale warto. Nieważne w jakiej sytuacji życiowej się znajdujemy, warto sięgnąć po różaniec, Święta Maryja nie odwróciła się od nikogo kto jej pomocy wzywał a niepojęte miłosierdzie Boga jest dla każdego kto zapragnie po nie sięgnąć, przebaczy nam każdy grzech i Wielka jest radość w niebie gdy ktoś się nawróci. Z Bogiem kochani.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia
Kasia
20.04.18 13:28

Byłam bardzo podobną osobą, niby katoliczka, w kościele co niedziele, ale mieszkałam razem z chłopakiem, wiedziałam, że to złe, a mimo to nic z tym nie zrobiłam… do czasu. 2 miesiące temu mój chłopak mnie zostawił, ponieważ przestał mnie kochać, wpadłam w rozpacz, zwolniłam się z pracy, wróciłam do rodziców, zostawiłam wszystkich znajomych i się załamałam, szukałam ratunku w internecie i natknęłam się na tą strone, stwierdziłam, że a co mi tam, spróbuję. Pierwsze co zrobiłam to poszłam do spowiedzi, a następnie zaczęłam odmawiać nowenne w intecji powrotu chłopaka do mnie, obiecałam sobie, że nawet jak wróci do mnie to… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
20.04.18 21:42
Reply to  Kasia

Kasiu otrzymasz ratunek z Nieba, jestem tego pewna, tylko wytrwaj w swoich postanowieniach! Wyruszyłaś w drogę wiodącą ku czystości duchowej i fizycznej, dlatego jest tak trudno. Zły do tej pory trzymał Cię w garści a teraz zwróciłaś się w stronę Boga. Dużo się módl a wkrótce Bóg i Matka Boża nagrodzą Twoją wierność:).

Kasia
Kasia
21.04.18 11:14
Reply to  Katarzyna

Dziękuję za słowa otuchy

Aleksandra
Aleksandra
24.04.18 12:21
Reply to  Kasia

Droga Kasiu. Oczywiście, że jest dla Ciebie ratunek, Bóg jest potężniejszy niż Twój grzech , miłość Maryi do Ciebie jest silniejsza niż więzy złego ducha, nie bój się i zaufaj Najświętszej Panience, Ona Ci pomoże i zmieni Twoje życie tylko bądź cierpliwa, czasami łaski nie są dla Nas widoczne od razu, coś o tym wiem. Niech Ci Pan Bóg błogosławi.

Mikołaj
Mikołaj
22.08.18 21:10
Reply to  Kasia

Ja też byłem w podobnej sytuacji.
Nie zamartwiaj się, oddaj wszystko, nawet to co Cię boli Ojcu i dziękuj mu za to! Taka modlitwa czyni cuda. A Jezus na dla Ciebie dużo więcej niż ratunek – życie wieczne, które już dał każdemu, kto w Niego uwierzy 🙂
Niech Matka Boska Cie prowadzi !

Katarzyna
Katarzyna
19.04.18 13:18

Twoje nawrócenie to wielka łaska od Pana.Wiem że to jest możliwe bo sama tego doświadczyłam.Ufam że Twój mąż też się zmieni trzeba tylko modlitwy i co ważne żeby Twoja postawa motywowała go do nawrócenia.Ja wymodliłam nawrócenie dla mojego męża,uzdrowienie z alkoholu,zmianę w podejściu do Boga i sakramentów.Teraz odmawiam już 3 nowennę o nawrócenie moich córek i ich powrót do Boga i Kościoła. Mam pytanie co Cię przekonało w Twojej siostrze że się zbliżyłaś do Pana Boga?Ja obserwuję że nic nie trafia do młodych osób po prostu Bóg nie jest im do niczego potrzebny.

Aleksandra
Aleksandra
19.04.18 21:37
Reply to  Katarzyna

Gdy zobaczyłam co dzieje się z moją siostrą nie mogłam uwierzyć, wszystko co mówiła, jak się zachowywała miało szczególną siłę, to było tak piękne jakby nie wypływało od niej. Dziś już wiem że to była łaska dla niej a także i dla mnie żebym zobaczyła jej przemianę i sama zwróciła się do miłosierdzia Pana Boga. Pozdrawiam

Karolina
Karolina
21.04.18 14:48
Reply to  Katarzyna

U mnie też Boża laska zadziałala,modlitwa pompejanka dała mi sile.Maz przestał pić zmienia się powoli leczy chodzi na AAPan uzdrawia nasze małżeństwo ,rodzinę był prawie rozwod przez jego picie, znęcanie psychiczne.Niestety maz się nie modli nie widzi potrzeby,ale czasami korzysta z sakramentów św .Razem z dzieckiem chodzimy do kosciola na niedzielne mszy sw.Odmawiam już 4 z kolei 29ddn tak mi się nie chce.Diabel przeszkadza jak może mylą mi się tajemnice , straszy mnie itd.

Magdalena
Magdalena
19.04.18 12:31

Piekne swiadectwo mialam podobna sytuacje.Chwala Panu i Maryji❤

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x