Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Michał: Obecność

Za kilka dni kończę odmawiać moją pierwszą nowennę pompejańską. Odmawiam ją w intencji mamy, u której zdiagnozowano guza w jelicie grubym. Rodzice umówili się na wizytę prywatną u lekarza, który kilkanaście lat temu operował mojego tatę. Po zbadaniu mamy i obejrzeniu wyników zlecił natychmiastową operację. Trafiła mama do uważam najlepszych specjalistów w okolicy w szpitalu w Aleksandrowie kujawskim. Już tutaj odczuwałem działanie Matki Różańcowej. Dzień przed operacją mama przekonywała nas, żebyśmy nie przyjeżdżali po operacji, gdyż i tak nie będziemy mogli jej zobaczyć. Ponieważ ja musiałem być w pracy nie przyjechałem od razu. Ponieważ już wtedy odmawiałem nowennę tata czuł, że musi pojechać i chociaż dowiedzieć się jak przebiegła operacja. I wtedy wydarzył się cud. Mama była już po operacji. Tata był przy niej i zwilżał jej usta. Była przytomna i nic nie wskazywało, że coś się wydarzy. Nagle mama chrapnęła i serce zatrzymało się. Można powiedzieć, że odeszła. Cudem, który się wydarzył była obecność taty, który zwował krzykiem wszystkich lekarzy na oddziale. Po blisko 10 minutowej reanimacji z użyciem także elektrowstrząsów mama wróciła. Lekarze nie potrafili powiedzieć, czy nie doszło do niedotlenienia mózgu. Musieliśmy czekać. Następnego dnia mama już była przytomna i co się okazało w pełni świadoma. Uważam to także za cud i opatrzność bożą. Obecnie mama już jest w domu, lecz czeka ją chemioterapia, gdyż okazało się, że guz wycięty jest nowotworem złośliwym.

Bardzo się boimy z rodziną, o pomyślne dalsze leczenie, gdyż mama jest nadal słaba. Szukamy innych rozwiązań, które mogłyby zastąpić chemioterapię.

Wierzę, że Ukochana Matka Różańcowa nam w tym pomoże i wskaże nam właściwą drogę.

Dodam, że tą nowennę pompejańską kończę w dniu urodzin mojej mamy.

Królowo Różańca świętego módl się za nami.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Emek
Emek
25.03.18 13:26

To jest taki naukowy bełkot pamiętasz akcje pij mleko będziesz wielki jak zachęcano do picia mleka wiesz dlaczego nagle ta akcja z dnia na dzień zniknęła , bo jacyś naukowcy odkryli że picie mleka sprzyja rozwojowi raka i teraz mleko jest złe, ja mogę tylko napisać tak człowiek się rodzi i to mu szkodzi nikt na zdrowie nie umarł , po za tym mam iść do mojej dentystki która pochodzi z rodziny która para się stomatologią jako dzieciak chodziłem do jej mamy którzy zjedli zęby na tym i mam ich pouczać co mają robić bo wyczytałem w google że tak… Czytaj więcej »

Emek
Emek
25.03.18 13:11

enia mi kiedyś doradzono aby wujka google nie czytać w szczególności jeżeli chodzi o zdrowie

Emek
Emek
25.03.18 12:51

Zęby leczone kanałowo przyczyną raka Boże święty nie dawno miałem kanałówkę enia nie strasz

enia
enia
25.03.18 12:53
Reply to  Emek

Ja nie straszę , wpisz w google i czytaj

enia
enia
24.03.18 07:23

MODLITWA O CUD Panie Jezus, staję przed Tobą taki, jaki jestem. Przepraszam za moje grzechy, żałuję za nie, proszę, przebacz mi. W Twoje Imię przebaczam wszystkim,cokolwiek uczynili przeciwko mnie. Wyrzekam się szatana, złych duchów i ich dzieł. Oddaję się Tobie,Panie Jezu,całkowicie, teraz i na wieki. Zapraszam Cię do mojego życia,przyjmuję Cię jako mojego Pana,Boga i Odkupiciela. Uzdrów mnie, odmień mnie,wzmocnij na ciele, duszy i umyśle. Przybądź Panie Jezu, osłoń mnie Najdroższą Krwią Twoją i napełnij Swoim Duchem Świętym. Kocham Ciebie Panie Jezu. Dzięki Ci składam. Pragnę podążać za Tobą każdego dnia w moim życiu. Amen Maryjo, Matko moja, Królowo Pokoju,… Czytaj więcej »

irena
irena
24.03.18 08:58
Reply to  enia

wiesz enia co dziennie sie modle ta modlitwa w imieniu tych wszystkich moich znajomych chorych na raka i nie tylko na raka i wyobraz sobie zadna z tych osob nie umarla jak do tej pory a nawet moge powiedziec ze jest z nimi coraz lepiej ,mialam tez podyktowac ta modlitwe michalowi ale znajduje sie ona na stronie z modlitwami do sw Peregryna ,sadzilam ze na nia natrafi jak poszuka tej strony ,dostalam ja od mojej siostry sw pamieci a ona dostala ja od klientki w sklepie

enia
enia
25.03.18 12:48
Reply to  irena

Zęby leczone kanałowo przyczyną raka – poczytać na internecie

Mikołaj
Mikołaj
24.03.18 01:40

Proszę nie rezygnujcie tylko z zalecanych przez lekarzy terapii dla waszej mamy. Bądźcie ostrożni wobec tak zwanej alternatywnej medycyny, gdyż spotkałem się już wielokrotnie w życiu z sytuacjami, gdzie takie odejście od tradycyjnej terapii kończyło się tragicznie. Będę pamiętał w modlitwie. Z Bogiem

Asia
Asia
23.03.18 20:51

Polecam zioła Vilcacora ale te prawdziwe z Andów. Bardzo uodporniają organizm

Michał
Michał
23.03.18 11:10

Dziękuję Wam wszystkim za każde słowo i podpowiedzi.
Teraz dodatkowo doszło jeszcze sprawy kardiologiczne. Jest po kardiografii i za trzy tygodnie będzie miała zakładane standy na jedną z tętnic, druga jest całkowicie zablokowana, więc w tym przypadku może być decyzja o „by-pass’ach”. Do chemii przystąpi mama, ale bardzo się boimy.
Wszystko w rękach Pana Boga i Matki Boskiej.
Co do naturalnych form leczenia stosujemy dietę Gersona oraz mama codziennie pije soki z warzyw z farm ekologicznych w bardzo dużych ilościach. Marchew i warzywa zielone. Bardzo pomaga w kuracji nowotworowej.

irena
irena
23.03.18 08:46

michale ,pros takze Pana Boga o uzdrowienie mamy za wstawiennictwem sw Peregryna on jest patronem chorych na raka ,jak ja sie modle za kims to prosze kogo tylko sie da i jak widzisz kazdy ci cos tu podpowie ,ale najwazniejsze jest to zeby modlic sie z ufnoscia i wiara

Małgosia
Małgosia
23.03.18 00:04

Michale módl się o uzdrowienie mamy również za wstawiennictwem św Charbela ale nie rezygnujcie z chemii. Możesz tez spróbować wspomóc mamę dieta Gersona.

Aleksandra
Aleksandra
22.03.18 23:20

Michale, módl się z ufnością. Kiedy u mojej mamy po wielu latach nastąpił nawrót choroby nowotworowej, Nowenna Pompejańska przyniosła mi ogromny spokój. Matka Najświętsza zaprowadziła nas do dobrych lekarzy Po chemioterapii zmiany cofnęły się i dzięki Bogu mama czuje się bardzo dobrze. Z Panem Bogiem.

enia
enia
22.03.18 20:19

Michał zamówicie winko gidelskie, po kropelce do herbatki i modlitwe odmówić z obrazka

irena
irena
22.03.18 19:23

i niech was Matka Boska broni od bioenergoterapeltow ,blagam

też Ania
też Ania
22.03.18 19:06

Michale, Wspomagajcie mamę modlitwą, ale nie rezygnujcie z chemioterapii jeżeli lekarze ją zalecą. Podchodźcie z ogromną rezerwą do tzw. naturalnych form leczenia bo to naciąganie ludzi w najbardziej dramatycznych chwilach ich życia.

16
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x