Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marlena: O cokolwiek prosicie…

odmawiam trzecią pod rząd Nowenne. Pierwszą intencja to było poprawienie sytuacji rodzinnej i finansowej. Druga Nowenna w intencji aby rzeczy przedmioty przestały sie psuć. Bo do tego stopnia wszystko sie psulo ze tylko Matka mogła nam pomóc. Tak weszlo mi w krew odmawianie ze bez dnia przerwy zaczęłam odmawiac trzecią. W intencji podobnej jak pierwsza i sie zastanawialam czy coś nie zmienić w tej intencji. efekt modlitwy pierwsza zima od 7 lat od kąd prowadzimy maly sklepik bez długów . Reczy sie nie psują. raz cos przestalo lekko dzialac i mówię hej ja to mam omodlone i pyk się włączyło. Z pieniędzmi sytuacja podobna. Pytala klientka kiedy towar nowy, odpowiedzialam ze jak pieniądze uzbieram, bo tak to dziala. Na to obca zupelnie kobieta powiedziała ze da mi na towar. ja obrócę kasą i jej oddam. i przyniosla. ” o cokolwiek poprosicie będzie wam dane.” trzymam sie tego kurczowo

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ewa
ewa
23.03.18 22:04

Ufająca! Dziękuję z całego serca za te mądre, wartościowe rady!!! Wezmę je sobie do serca i pomodlę się za Ciebie!!!

Ufająca
Ufająca
23.03.18 23:00
Reply to  ewa

Bóg zapłać Ewo! Również otaczam Ciebie modlitwą 🙂 Szczęść Boże!!

ewa
ewa
23.03.18 19:20

Najważniejsze, zawierzyć i pyk …to działa!!! Tylko dlaczego ja tak nie potrafię. Wmawiam sobie, że nie jestem godna…:(( Cieszę się Marleno, że Ty wymodliłaś. Chwała Panu!!!

Ufająca
Ufająca
23.03.18 19:56
Reply to  ewa

Piękne świadectwo Marleno!! Ewo, nie ulegaj zwątpieniu. Odmówiłam wiele Nowenn. Niektóre dotyczyły bardzo trudnych spraw. Zostałam wysłuchana, łaski przyszły od Pana Boga z rąk Matki Bożej. Ostatnio wszystko w niektórych wymodlonych łaskach zaczęło się walić. Już chciałam zwątpić, ale pomyślałam tak jak autorka świadectwa, że przecież ja te łaski otrzymałam. Gdy tak się zaczęłam nad tym zastanawiać, to przecież szatan kradnie, niszczy i zabija, więc codziennie ogłaszam w Imieniu Jezusa Chrystusa, że nie oddam otrzymanych łask bo jak mówi List do Rzymian: „Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołane”. Choć na razie te sprawy, w których zostałam wysłuchana nie… Czytaj więcej »

Ona
Ona
24.03.18 11:39
Reply to  Ufająca

Ufająca mam do Ciebie pytanie, co to znaczy, że Pan Jezus wysłuchał sprawy ale one się nie polepszają? Po czym poznałaś że zostały one wysłuchane? Ja również prosiłam lecz moje sprawy się nie polepszają, moje malzenstwo się wali, jest coraz gorzej… Oddalam to Panu Jezusowi ale bardzo cierpię…

Ufająca
Ufająca
24.03.18 17:29
Reply to  Ona

Ona, intencje, które mam na myśli dotyczą relacji z drugim człowiekiem. Łaski otrzymałam. Osoba się zmieniła, nawróciła bo o to właśnie się modliłam. Była wplątana w zgubne relację. Odmówiłam Nowennę o nawrócenie tej osoby. Zaczęła ze mną rozmawiać o Panu Bogu. Spotkała osobę, bardzo wierzącą, która również opowiadała o Panu Bogu. Człowiek, za którego się modliłam był w tym czasie w relacji z osobą, która bardzo go od Pana Boga odciągała. Gdy skończyłam Nowennę, a działy się w tym czasie naprawdę różne rzeczy, ciężkie, osoba, która od Pana Boga odciągała nagle zniknęła, kontakt się urwał, a wiec zostałam wysłuchana. Po… Czytaj więcej »

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x