Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Czuję, że nie jestem już sama

Moja pierwsza nowenne odmowilam w kwestii finansowej. Zaczelam ja 30. Listopada 2017. Mniej wiecej 4 tygodnie od momentu nawracania sie. Stwierdzialam, ze nic innego mi i tak juz nie pozostalo jak tylko modlic sie. Przeszukiwalam internet na temat modlitw, ktore pomoglyby mi w trudnosciach finansowych i trafilam na te strone. Poczatkowo nie potrafilam sie modlic, wiec znalazlam filmiki na YT i razem z nimi modle sie do dzis. (Obecnie jestem „na drugiej” nowennie Dzialy sie przerozne rzeczy, mysle ze dlatego ze czas nowenny nalozyl sie na okres mojego nawracania i zlemu bylo to nie po mysli. Ok 2 tyg od rozpoczecia modlitwy otrzymalam propozycje pozyczki prywatnej. Calkiem przypadkowo zwierzylam sie przyjaciolce i jej partner zaproponowal, ze mi pomoze. Moglam splacic czesc dlugow i troche odsapnac. Problemy finansowe dalej mam, z czasem zaczelo ich sie pojawiac coraz to wiecej, jednak ja widze w tym samo dobro i za nie serdecznie dziekuje, bo wiem, ze wszystkie problemy to sa laski; one sluza mi w uwolnieniu sie od niewolnictwa pieniedzy. Dzieki nowennie otrzymalam tak wiele lask, wyciszylam sie wewnetrznie, uspokoilam, poukladalam w glowie rozne kwestie. 1. Nowenne skonczylam 22. stycznia ’18 i od razu zaczelam kolejna, ktora niebawem koncze. Druga nowenne odmawiam w intencji uzdrowienia i uwolnienia duszy i ciala. I ta nowenna idzie mi o wiele trudniej. Na kilka dni ja przerwalam, bo bylam chora, jednak doloze te dni na jej koniec. Nie chcialam jej calkowicie przerw. Nie moge sie czesto skupic, bylam agresywna, mimo ze kiedys modlilam sie o uwolnienie od wulgaryzmow i odeszly jak reka odjal, na tej nowennie zaczelam znow przeklinac jak szewc. W kazdej intencji spisalam sobie kilka podpunktow, ktore skladaja sie na duza intencje. Od wielu udalo mi sie uwolnic. Przykladowo jednym z nich bylo uwolnienie od bolu stawow. Dostalam takiego ataku stawow biodrowych, ze kazdy ruch mi sprawial bol, budzilam sie w nocy, kilka tygodni temu ten bol przeszedl mi w okolice barkow i ramienia, tydzien temu zlapalo mnie tak straszne przezienienie, ktore trzyma do dzis, ale przeszedl bol z barkow i stawy przestaly bolec. Mam wrazenie jakby Pan Jezus mnie nastawil na nowo. Mam jeszcze lekkie bole, ale minely wszystkie te „rozrywajace kosci”, minely mi nole migrenowe, ataki lekowe i rozne inne dziwne stany emocjonalne, jestem bardziej asertywna, powracaja mi sily witalne, przestalam ciagle byc zmeczona, dzieci ciagle mi mowia, ze mnie kochaja przytulaja sie na kazdym kroku. Mam wrazenie jakby mi ktos moje wnetrze wymienil. Mysle, ze to caly proces nawrocenia sie tak mnie uzdrowil, a nowenna pompejanska byla przy tym najlepsza bronia, dzieki ktorej bylo/jest mi latwiej walczyc o swoja dusze. Kocham Pana Jezusa i wiem, ze razem z Matka Boza sa przy mnie i mnie wspieraja. Czuje, ze nie jestem juz sama i nie musze sama o wszystko walczyc.

Chwala Panu i Matce Bozej! <3

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
też Ania
też Ania
04.05.18 23:10

Zdaję sobie sprawę, że są różne opinie, ale mnie najbliższa jest ta Ojca Szustaka. Dla mnie jest różnica pomiędzy – nie chce mi się , a miałam 40 stopni gorączki czy wystąpiły jakiekolwiek inne okoliczności ode mnie niezależne. Są tu świadectwa ludzi, którzy z różnych niezależnych od siebie okoliczności nie mieli ciągłości, np. wypadł im 1 dzień. Ludzie Ci nie poddali się pomimo tego, modlili się dalej i świadczą o otrzymanych łaskach.

enia
enia
29.03.18 15:16

NP jak się odmawia to nie powinno się robić przerw, ciągłość 54 dni

żona
żona
30.03.18 10:06
Reply to  enia

To nie lenistwo tylko choroba. O.Szustak mówił, że Matka Boża to nie szef z pracy i nawet jak nie ma się siły ( zmęczenie ) to następnego dnia można odmowic więcej. Matka Boza zna nasze serce, myśli, odmawiaj dalej Kasiu,z Bogiem☺

irena
irena
30.03.18 10:29
Reply to  żona

zona ale czytalam „pytania o NP” i tam bylo napisane ze tylko utrata przytomnosci i nie zdolnosc odmowienia NP usprawiedliwia nas zeby modlic sie dalej i nie zaczynac od nowa w innych przypadkach jesli zrobilismy przerwe nalezy zaczac od nowa ,trzeba tak zaplanowac czas zeby odmowic a najlepiej nie zostawiac na ostatnia chwile dnia

Katarzyna
Katarzyna
04.05.18 19:55
Reply to  irena

Mialam przez kilka dni prawie 40 stopni goraczki, ktora nie opadala.

Katarzyna
Katarzyna
04.05.18 19:53
Reply to  enia

Nie ma znaczenia co sie powinno. 2. nowenny nie udalo mi sie dokonczyc. Łaski spływaja mimo wszystko. Obecnie odmawiam 24 dzien kolejnej NP. Idzie mi bardzo sprawie i lekko. Modle sie o Milosc i szczęśliwe malzenstwo.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x