Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Matka Boża z Pompejów czuwa i działa

Dzień dobry wszystkim. Moją kolejną już Nowennę zaczęłam odmawiać 9 stycznia, w intencji zdrowia i sposobu życia mojej siostry. Kiedy zbliżałam się do końca części błagalnej, dowiedziałam się, że wnuczka mojej przyjaciółki bardzo ciężko zachorowała i jest w szpitalu. Natychmiast zmieniłam intencję, nie wiedząc jeszcze na co dziecko zachorowało, na jakim etapie jest choroba i co już lekarze przedsięwzięli. Dopiero po kilku dniach dowiedziałam się, że jest to rdzeniak. Dziewczynka jest już po operacji usunięcia, ale jej stan jest bardzo ciężki i lekarze nie rokują dobrze. Dziecko nie oddychało samo, było zaintubowane, wystąpiły komplikacje natury neurologicznej… Im intensywniej się modliłam, tym gorsze wieści przychodziły ze szpitala. Ale ja byłam dziwnie spokojna. Pod koniec Nowenny, sytuacja zaczęła się poprawiać. Wprawdzie oddychanie wspierał ciągle respirator, ale dziewczynkę przewieziono z OIOMU na oddział onkologiczny. Mogli być z nią Rodzice, mogli ją wspierać przez cały czas…Jeszcze nic nie wiadomo, jeszcze trwa walka, ale wiem, że Matka Boża z Pompejów czuwa i działa. Dziękuję, Matko…

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
E.K.
E.K.
28.03.18 18:59

Miejmy nadzieję,że będzie dobrze.Nasza ukochana Matka pomoże.Ona nikogo nie opuści.O Maryjo,miej to dziecko w swojej opiece.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x