Witam wszystkich czytających moje świadectwo! Obecnie kończe odmawiać 3 NP, zanim zdecydowalam się na tę formę modlitwy upłynęło jednak kilka lat. Jak wielu z Państwa, sama myśl o odmowieniu 3 części rozanca, wydawała mi sie w mojej codzienności nierealna. Maryja sama o sobie przypomniała, w bardzo trudnym momencie mojego życia. Dzisiaj nie napiszę o spełnionych prośbach, ale o wielu laskach codzienności, o pokoju serca, o przemianie, ktora się we mnie dokonuje. Głęboko wierzę w to, ze Maryja wyslucha mnie w najlepszy dla mnie sposób.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy