Nowenne pompejanska zaczęłam odmawiać kiedy wyczulam guz w piersi. Modlilam się o to, aby nie okazało się, że jest to nowotwór złośliwy. Dzień po zakończeniu nowenny miałam biopsje. Badanie nie zostało wykonane. Okazało się, że guza nie ma. Wiem, że to dzięki Mamie. Za to chwała Panu.
To jest cudowne uczucie kiedy jest się wysłuchanym przez Boga. Chwała Bogu za Jego dobroć.