Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Mnogość łask

Nowennę pompejańską odmawiam już po raz czwarty, za każdym razem odmawiałam ją w innej intencji. Mam wielką nadzieję i ufność, że również i tym razem Maryja mnie wysłucha.

Modliłam się o pomyślny przebieg studiów – i obecnie kończę doktorat. Modliłam się o miłość – i znalazłam najwspanialszego mężczyznę, który jest moim przyjacielem, wsparciem i z którym wspólnie planujemy życie. Doświadczyłam wielu łask i nieustannie czuję nad sobą Bożą opiekę. Nawet w bardzo trudnych chwilach, w cierpieniu, odczuwam niezwykły spokój, jest mi lżej. Wiem, że Najświętsza Matka czuwa nade mną i że nie pozwoli mi upaść.

Polecałam odmawianie nowenny moim bliskim, potrzebującym wsparcia i pomocy – mojej babci, moim przyjaciółkom… Również one mogą zaświadczyć o wielkiej mocy tej modlitwy. Obserwując siebie i innych czcicieli Matki Bożej z Pompejów, widzę, że największa zmiana zachodzi w nas samych. Nowenna pompejańska jest bronią przeciwko rozpaczy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
08.03.18 23:39

Tak to prawda, zawsze w najgorszej sytuacji można się zwrócić do Matki Bożej.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x