Moja walka o moje malzenstwo i rodzinę nadal trwa. Mam głęboka wiarę że Bóg się nad nami ulituje. To moja trzecia nowenna tym razem za dusze w czyscu. Dwie pierwsze były w intencji ratowania małżeństwa i nawrócenia męża. Spotkało mnie sporo łask od Matki Przenajswietszej m. in: łaska wiary i nawrócenia mnie samej, życzliwość ludzi obcych i znajomych, zdrowie dla nas oraz ogromną siła psychiczną która pomaga mi podnieść się po każdym ciosie, a tych też było trochę. No i oczywiście łaski dnia codziennego. Moja łaska o powrót męża nie została jeszcze wysłuchania choć bywały małe postępy, ale wiem że czasami potrzeba czasu. Na pewno nie jest to moja ostatnia nowenna, będę walczyć z Maryja Jezusem i Panem Bogiem przy boku ile mi sił starczy. Pan Bóg najlepiej wie co i kiedy nam ofiarować. Życzę wszystkim wytrwało w modlitwie. Niech Pan Bóg wszystkim pobłogosławi
Życzę Ci głębokiej wiary, nadziei, która pomoże pokonywać trudności. Szczęść Boże!