Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monia: Łaski

Nowennę zaczęłam odmawiać we wrześniu 2016 wspólnie z Mamą ja o zdrowie A Mama o rozwiązanie problemów że sprzedażą firmy. po około tygodniu niespodziewanie pojawił się kupiec. To był znak. Ja mimo wcześniejszej choroby i braku pracy dzieki Nowennie mogłam normalnie zyc A nawet tym życiem się cieszyć. Odstawiłam leki psychotropowe co wydawało się rzeczą nieosiągalna. Po roku ciągłego odmawiania różańca na Mamę spadła naģła choroba o bardzo ciężkim przebiegu ale dzięki Matce Najświętszej udało się ja opanować. W styczniu 2018 pojawiła się dla mnie propozycja wymarzonej pracy.Wiedzialam ze to Maryja działa. Niestety 24 stycznia nagle wystąpił u mnie dziwny objaw buczenia w uszach nie dające spać funkcjonować normalnie. Zalamalam się psychicznie. zaczęłam wątpić że będę zdrowa że podejmę pracę. zaczęłam brać leki nasenne.pojawily się okropne myśli i zwątpienie. Odmawiam w tej chwili dwie nowenny jednocześnie ale jest mi strasznie zle. Powinnam była już dawno napisać świadectwo.przepraszam Maryjo i proszę o jeszcze jedna łaskę bo wierze że tylko Ty jesteś w stanie mi pomóc. Kocham Cię moja NAJWSPANIALSZA MATKO.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
26.02.18 11:09

Odmow nowenne rozwiązująca węzły. Poprzez ją koronką do Miłosierdzia Bożego.

Jakub
Jakub
24.02.18 23:18

Trwaj dalej w modlitwie a wszystki bedzie dobrze czesto takie objawy koncza sie po czesci blagalnej albo na koncu nowenny z tego co ludzie pisza wiec glowa do gory Monika. Swoja droga piekne swiadectwo

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x