O dziecko staraliśmy się od ponad roku bezskutecznie. Chcieliśmy żeby córeczka miała rodzeństwo. Gdy z miesiąca na miesiąc się nie udawało sięgnęłam po Nowennę Pompejańską. Wcześniej też modliłam się w różnych intencjach i one też zostały wysłuchane. Po odmówieniu części dziękczynnej drugiej z kolei nowenny okazało się, że jestem w ciąży. Cała ciąża przebiegała bez problemów. Dopiero na sali porodowej wystąpiły trudności. Cały czas się modliłam, żeby wszystko się udało. Czułam obecność Maryi przy sobie i wierzę, że mi pomogła przez to wszystko przejść. Synek urodził się zdrowy, a ja za jakiś czas po rozwiązaniu, szczęśliwa ze łzami w oczach, na kolanach w kościele dziękowałam za ten cud. Dziękuję Ci Maryjo!
Chwała Panu! Życzę Wam wszelkich łask Bożych 🙂