Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jadwiga: Taka droga jest najlepsza ze wszystkich

Witam wszystkich! Pisząc to świadectwo kończę trzecią NP. Świadectwo pierwszej już opisałam na tej stronie dotyczyło łaski urodzenia zdrowego dziecka. Druga NP odmawiałam za mojego męża ponieważ nieco oddaliliśmy od siebie a on od Boga i kościoła. W czasie jej odmawiania zły bardzo mi przeszkadzał. Raz obudziłam się w nocy z dreszczami na nogach i w uszach brzmiał głos „diabeł diabeł diabeł”. Różaniec rwał się i plątał non stop. Zamiast być lepiej było gorzej. Kłóciliśmy się często, teraz widzę, że o drobiazgi. On głosił takie teorie nt. Kościoła i Boga że nie mogłam go słuchać. A mnie nachodziły takie myśli i zwątpienia,że moja modlitwa nie została wysłuchana, że może moja intencja to drobiazg dla Matki Boskiej. Po zakończeniu NP powoli powoli zaczęły nasze relacje się poprawiać. Zaczęliśmy spędzać ze sobą więcej czasu(mamy małe dzieci) oraz rozmawiać nawet o codziennym dniu. Codziennie klękamy z dziećmi do pacierza. Niby nic a tak wiele, gdyż poczułam, że go bardzo kocham. Jest inaczej, jestem przekonana, że Matka Boska wysłuchała mojej prośby. Wierzę także w to, że z pomocą Matki Boskiej nasze małżeństwo będzie wzrastać i zmieniać się na lepsze. A trzecia NP dotyczyła łaski zdrowia dla mojej rodziny i dla mnie. Ufam, że i w tej intencji Maryja nas wysłucha i otoczy swoją opieką. Otrzymałam wyniki biopsji guzka tarczycy w tym czasie, które wykazały zmianę łagodną do konsultacji za rok. Powiem wam, że odmawianie NP przychodziło mi z trudnością, zły ciągle przeszkadzał i mieszał mi w głowie. Nachodziły myśli że to nie ma sensu. Nie mogłam się skupić, zdarzało mi się być poddenerwowana choć dzięki NP otrzymałam łaskę cierpliwości. Poza tym spokorniałam i stałam się spokojniejsza. Mimo, iż czuję,że walka ze złym toczy się na całego to nie poddam się i nadal będę kontynuować tą modlitwę w innych intencjach. Kochani, dziękuję wam za te piękne świadectwa, które dopingują innych. Dziękuję, że czytacie, że po prostu jesteście. Wiem, że czasem trudno zaufać bezgranicznie, jednak wierzę,że taka droga najlepsza ze wszystkich. Alleluja i do przodu.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Teresa
Teresa
01.03.18 00:27

Też czytam codziennie świadectwa, a nawet wysłałam świadectwo tylko nie mam pojęcia dlaczego do tej pory się nie ukazało! a wysłałam 14 lutego!! jak można skontaktować się z osobą odpowiedzialną za publikowanie świadectw? wie ktoś?

Marek (adm.)
Admin
Marek (adm.)
01.03.18 11:35
Reply to  Teresa

Witaj Tereso, Twoje świadectwo zostało zakolejkowane i niedługo się ukaże. Z powodu chorób, urlopów i ludzkich ograniczeń, czasem musimy poczekać.

Dorota
Dorota
28.02.18 22:27

Dziękuję, ja też każdego dnia czytam tu każde świadectwo, nie mogę już bez tego żyć. Dziękuję wszystkim którzy zostawiają świadectwa

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x