Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Dzięki Tobie Najukochańsza Matko

Witam wszystkich czytelników jest to moje pierwsze świadectwo. Miałam dopiero je napisać gdy zostanie wysłuchana moja intencja po odmawianiu nowenny ale po paru miesiącach przemyśleń stwierdziłam że to jest dobry moment aby podzielić się z moimi laskami które dostałam wraz z mężem od Pana Boga dzięki Maryji. Nowenne odmówiłam pierwszy raz w intencji zajścia w ciążę . Z mężem staramy się o dziecko 2 lata. Jak na razie dalej czekamy aby została wysłuchana nasza intencja. Wierzę że na pewno kiedyś się to stanie tylko dzięki Maryji. Mam zamiar odmawiać druga Nowennę w lutym ale już w innej intencji. W między czasie odmawiania pierwszej nowenny dostaliśmy wiele łask . Mąż zdał za 3 razem na prawo jazdy kat. C+E. Wiem że to dzięki Maryji się w końcu udało. Po paru dniach udało się znalazł dobra płatna pracę . Ja odmawiając nowennę dostałam spokojnego ducha i już się nie martwię czemu my nie możemy mieć dzieci. Wiem , że kiedyś będziemy rodzicami. Dziękuję Ci Matko Najukochańsza o wszystkie łaski jakie nam zesłałas. Amen.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
Paulina
16.02.18 12:07

Dzień dobry, Nowennę Pompejsńska odmówiłam już pare razy. I wiem że moje modlitwy zawsze były uslyszane i zawdzieczam wiele dobrych rzeczy i łask właśnie Nowennie. Również chciałabym podkreślić że to nie sa czary, to modlitwa, rozmowa, refleksja. Pani Aleksandro, dziękuję za to świadectwo. Wierzę że Maryja Pani pomoże i będzie panią prowadzić. Czasem łaska jest to ze potrafimy pogodzić się z sytuacją w której jesteśmy, z wewnętrznym spokojem, bez wielu przykrych emocji. Z czasem inaczej patrzymy na różne rzeczy, nie zawsze to co chcemy jest dobre w danym momencie. Pan Bóg wie więcej i być może następstwa czegoś byłyby dla… Czytaj więcej »

irena
irena
16.02.18 09:08

ale ty jestes egoista ,a co mial powiedziec Jezus ,ktory czynil dobro ,uzdrawial a jednak przyjal smierc na krzyzu i wlasnie za nas wszystkich grzesznikow ,calkiem bezinteresownie ,z milosci do nas i nie mowil ze” lipa” ,ze to nie ma sensu ,tak kazdy by chcial przezyc szczesliwie i dlugo zycie ,ale moja mama zawsze mi powtarzala „kogo Pan Bog kocha temu daje krzyze i nigdy ponad sily „,wiem powiesz mi ze latwo mi sie to mowi ,bo moze nie cierpie ,nic podobnego wiele krzyzy w zyciu juz przyjelam i dalej sie modle i prosze i blagam Boga i o swoje… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
16.02.18 07:25

Dlaczego obrażacie Pana Boga i Najświętsza Panienkę przecież oni cały czas wam pomagają widocznie wasze prośby nie są aż tak ważne lub zgodne z wolą Boga , przecież Nowenna Pompejańska to nie koncert życzeń,że chcesz i masz. Ja pomimo że odmawiam 13 Nowennę w jednej bardzo ważnej intencji bo tu chodzi o życie mojego męża wiem że nie wszystkie były dobrze odmówione .Na początku to raczej klepanie różańca ,nerwy i nic dobrego.Wielr razy zrywał mi się różaniec w domu awantury nawet zły uderzył w moja córkę 11 lat i to był koszmar.z Bogiem przetrwałam i dalej się modlę.Ale teraz widzę… Czytaj więcej »

Saa
Saa
15.02.18 23:59

A czy myślisz,że jak przerwiesz nowennę to cokolwiek się poprawi??

Bożena
Bożena
15.02.18 21:07

Aleksandro ja również odmawiam Nowennę Pompejańska już 13 o uzdrowienie mojego chorego męża i mocno wierzę że Pan wysłucha mojego błagania jak zasłużymy powoli wszyscy się zmieniamy na lepsze modlimy coraz więcej i ufamy.Ty też zaufaj,w grudniu byłam na zawierzeniu na Jasnej Górze i oddałam wszystko Maryi.Slyszalam wiele świadectw jak ludzie po zawierzeniu się Maryi doczekali się potomstwa nawet po kilkunastu latach.Pierwsza sobota miesiąca Jasna Góra jedzcie i Zawierzcie się Maryi.

Gosia
Gosia
15.02.18 20:13

Ja również kończę dzisiaj 4 nowennę i niekoniecznie widzę jakieś efekty, no może to że nerwica natręctw trochę sie zmniejszyła ale modlę się takze o miłość od maja, niekoniecznie pompejanką innymi modlitwami również. Jestem trochę spokojniejsza ale sama, niestety. Ciągle mam nadzieję ale innym to tak łatwo przychodzi a mi nie. Pozdrawiam i życzę wiary. Ps. módlcie się za dusze czyścowe bo one podobno mogą wyprosić więcej dla nas.

Ann
Ann
15.02.18 19:49

Moja modlitwa trwa od ponad roku i nic się nie zmieniło. Tez nie działo się nic spektakularnego, nie zostałam wysłuchana. Nie chce nie wierzyć w moc modlitwy, nie chce zgorzkniec ale jak mogę się czuć? Ufajmy.

JAkub
JAkub
15.02.18 19:59
Reply to  Ann

czemu modlitwa to moc ? modlitwa jest zwroceniem sie do Boga jest napisane w Ewangelii Św Mateusza ze Ojciec Niebieski wie czego potrzebujemy jeszcze przed naszymi prosbami. Cierpliwosci ufnosci milosci nadzieji gorliwosci tego sie uczmy i starajmy malymi krokami wplatac to wszystko w modlitwe tak by Bogu byla mila. Wiem ze nam sie wydaje ze to jest to my tego chcemy a w oczach Bozych wyglada inaczej on wie najlepiej co powinnismy dostac czasami wymaga to czasu dania cos od siebie nie tylko wymagac prosic. Moim pragnieniem jest sie nauczyc zyc z Bogiem na codzien i mu bezgranicznke ufac bo… Czytaj więcej »

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x