Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Nina: Oferta pracy

Kiedy szłam na studia wielu ludzi uważało, że robię wielki błąd. Znajomi się ze mnie śmiali, przekonani, że oni wybrali najlepiej. Pod koniec studiów wyszłam za mąż i po jakimś czasie zaszłam w ciążę. Moje poszukiwania pracy zostało chwilowo zawieszone. Wcześniej nie miałam zbyt dobrych doświadczeń w poszukiwaniu pracy, setki cv, kilka rozmów, dni próbnych. W tym czasie trafiłam do wspólnoty i tam dowiedziałam się, że jest taka Nowenna i na czym w skrócie polega. Jednak wydawało mi się, że to nie dla mnie, że nie dam rady. Postanowiłam jednak spróbować. Znów zaczęłam wysyłać cv. W ostatnim dniu cześci błagalnej zadzwoniła pani z ofertą pracy. Podjęcie pracy wymagało ode mnie dużej zmiany i umiejętności organizowania, które wcześniej nie były mi potrzebne. Ogarniał mnie lęk, że nie poradzę sobie ze wszystkim i nie pogodzę domu i pracy itd. Bałam się rozłąki z dzieckiem. Ale się nie poddawałam i zawierzyłam wszystko Bogu i Maryji, jeśli tak ma być, to będzie i nie muszę się niczego obawiać. Zaczęłam pracę na kilka miesięcy. Po zakończeniu umowy podjęłam się znów szukania pracy i znów zaczęłam się modlić. Tym razem zaproponowano mi powrót na stanowisko z możliwością przedłużenia umowy na kolejne lata. Wstępnie przyjęłam warunki, ale nie zdążyłam podpisać umowy, bo dostałam dogoniejszą na ten czas ofertę pracy. Wiem, że przy kolejnych poszukiwaniach mogę powierzyć tę sprawę Maryji, a ona na pewno nie zostawi mnie w potrzebie.

Chwała Panu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magdalena
Magdalena
21.01.18 20:54

Piękne świadectwo. Z Panem Bogiem i Maryją można wszystko. Chwała Panu!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x