Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Wielkie podziękowania dla Naszej Mamy

Szczesc Boze ! To byla moja pierwsza nowenna i musze przyznac ,ze nie bylo to proste zadanie.Kazdego dnia najbardziej obawialam sie czy zdaze wszystko odmowic i nie zlamie obietnicy danej Matce Przenajswietszej oraz mojemu synowi.Rozaniec zaczynalam odmawiac juz od rana tyle ile dalam rade, reszte odmawialam w drodze do i z pracy.Trudnosc sprawialo mi rowniez skupienie sie na modlitwie.Przez glowe przebiegaly rozne mysli, czesto sie mylilam i zapominalam gdzie jestem.Czasem tez nie modlilam naboznie za co zawsze staralam sie przeprosic Maryje. Szatan naprawde dawal sie we znaki, codziennie cos przykrego sie wydarzalo.Najwieksze klotnie w rodzinie byly na przelomie czesci blagalnej i dziekczynnej.Dla mnie najwazniejsze bylo aby to wszystko przetrzymac i modlic sie do konca.Tej modlitwy obawialam sie takze dlatego ,ze nie jestem w stanie laski uswiecajacej i na razie niestety nie da sie tego zmienic.Zmiany w zachowaniu mojego syna zauwazylam juz w drugim tygodniu modlitw.Moj syn ma 14 lat i cierpi na zespol obsesyjno- kompulsywny.Dzieki wstawiennictwu Naszej Najdrozszej Mamy wierze,ze moj syn zostanie uzdrowiony i nie bedzie musial brac lekow do konca zycia. Chcialam wszystkich zachecic do odmawiania nowennny ,jeśli taki grzeszny i zajęty człowiek jak ja otrzymał łaskę i został wysłuchany to każdy kto prosi w dobrej intencji napewno ją otrzyma.Chcialam tez dodac ,ze otrzymalam wiele lask o ktore nie prosilam,ale Maryja uznala,ze sa mi potrzebne.Dziekuje Ci Przenajswietsza Pani badz z nami na wieki wiekow Amen

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x