Miałam guzy w piersi. Na usg pani onkolog stwierdziła że wygląda to źle. Skierowała na biopsje. Na pobraniu wycinków doktor która pobierał dała też do zrozumienia że nie za ciekawie to wygląda. W skali birads która punktów jest od 1 do 6 dała 5 czyli praktycznie znikome szansę na to że nie jest to nowotwór złośliwy. Mój świat się załamał czekając na wyniki. Przez przypadek znalazłam, modląc się koronę do św. Rity, Nowenna Pompejanska. W 21 dniu nowenny miałam do odebrania wyniki. Pani doktor która czytała moja historie badań i wynik, który wyszedł powiedziała: Nie wiem co pani zrobiła ale mogę powiedzieć że stał się cud. Okazało się że to łagodne zmiany. Królowo Różańca Świętego, dziękuję za otrzymane łaski.
Trwaj w modlitwie i dziękuj Maryi. To cud!!!
BÓG JEST WIELKI !
CHWAŁA PANU!