Moją nowennę rozpoczęłam początkiem grudnia. Modliłam się w intencji poczęcia. Tak bardzo pragnęłam z moim ukochanym mężem dziecka. Leczyliśmy my się rok jednak nic nie przynosiło efektu. Postanowiłam odmawiać w naszej interwencji nowennę pompejańską. Na początku Zły strasznie szalał. Nie był z tego zadowolony. Często miałam chwilę załamania, zwątpienia. Miałam żal do męża, że nie możemy mieć dziecka. Ale cały czas prosiłam Matkę Najświętszą żeby oddaliła ode mnie takie myśli. Po skończeniu części błagalnej nic nie wskazywało na to, że Matka Pompejanska mnie wysłuchała. A jednak. Spełniło się i jestem w ciąży. Ogromna radość i szczęście. Teraz odmawiam cześć dziękczynną. Jest to cud i Wszystkim to będę mówić. Dziękuję Kochana Matko za ten dar. Następną nowennę będę odmawiać za zdrowie mojego maluszka. Jeśli ktoś ma wątpliwości,to mówię Wam, że niepotrzebnie. Trzeba tylko zawierzyć i oddać się Matce Najświętszej.
Bardzo potrzebne świadectwo. Jest tu wiele osób, które mpdlą się w takiej intencji i potrzebują takich świadectw.