Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Pomoc w chorobie

Witam jestem w trakcie odmawiania 3 NP i wiem że to pomaga wyciszyć się i patrzeć inaczej na świat.Ale zacznę od tego że w lipcu nasz osiemnastoletni syn trafił do szpitala jedynie z bólem kręgosłupa a okazało się że to nowotwór złośliwy bardzo zaawansowanym stopniu z przerzutami oboje z mężem myśleliśmy że to koniec świata bo mamy go tylko jednego i jest dla nas wszystkim.Zawsze modliłam się o zdrowie dla niego od kiedy przyszedł na świat.ale wtedy zawaliło się wszystko.Kiedy przebywał w szpitalu ja spotkałam katechetkę która bardzo dobrze znała nas i poradziła żeby odmawiać NP na początku bardzo się bałam że nie dam rady ale dałam i wiem że pomaga w trakcie kontrolnych badań wyszło że jest częściowa regresja nowotworu przerzuty zniknęły i wiem że wszystko będzie dobrze dzięki MATCE BOŻEJ ,czasami mamy inne problemy w pracy ,finansowe kłopoty ale wiem że później wszystko się jakoś układa a ja nie przestaje się modlić bo to pomaga i wiem że Maryja nas nie zostawi w potrzebie.DZIĘKUJE CI MATKO NASZA.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
zumi
zumi
20.01.18 22:04

Kiedyś tu pisałam świadectwo odnośnie brata z rakiem mózgu – lekarze też nie dawali mu dużo czasu ale my nie uwierzyliśmy im tylko sprawę powierzyliśmy Bogu i gorąco Go prosiliśmy o jego litość. To było kilka lat temu 🙂

Ewa
Ewa
19.01.18 09:18

Aniu, nie poddawajcie się. Modlitwa czyni cuda. Nasz krewny w wieku 16 lat miał zaawansowanego raka, mnóstwo przerzutow…. Po ludzku – sytuacja beznadziejna. Modlitwy w całej rodzinie, msze święte – oczywiście wdrożono leczenie, operacje, chemia. Teraz jest zdrowym, uśmiechniętym młodym człowiekiem, wrócił do domu, szkoły… Sami lekarze mówią, że to cud! Niech u Waszego syna też będzie cud! Szczęść Wam Boże!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x