Nowennę zacząłem odmawiać kiedy zdalem sobie sprawę do czego mogą doprowadzić moje czyny. Gdyby nie nowenna pewnie teraz nie byłbym w stanie pisać tego świadectwa. Przed nowenną zacząłem modlić się o wstawiennictwo do św. Rity i św. Judy Tadeusza. Dużo czasu poświęcałem na szukanie wiadomości i tych świętych i dzięki temu (a raczej dzięki tym świętym) trafiłem na Nowennę Pompejańską. Odmówiłem 8 dni nowenny. Na początku nowenny Maryja dała mi do zrozumienia co mi zagraża, podczas odmawiania myśli uciekały w całkiem innym kierunku niż modlitwa.Wtedy płakałem prawie cały czas. Teraz czuję że ta modlitwa daję mi siłę do życia pomimo niepewnej przyszłości (według mnie). Odmawianie jej daje mi radość, osusza łzy, kiedy odmawiam rożaniec w myślach mam cały czas Maryję, Jezusa i Boga, oraz sceny z poszczególnych tajemnic. Dodatkowo zawierzam się Jezusowi Aktem Zawierzenia Jezusowi który spisał ks. Dolindo Ruotolo. Chociaż czasem zdarza się kryzys wierzę że moje modlitwy zostaną wysluchane. Proszę też Was o modlitwę za mnie abym następne świadectwo mógł napisać z radością że Bóg przychylił się do moich próśb
Oto jak praktykuje odmawianie Różańca ks.Glas /książka” Dziś trzeba wybrać”/
Każde Zdrowaś Maryjo jest potężnym kopniakiem wymierzonym szatanowi.A jeśli włączy się Różaniec w cały łańcuch jednocześnie odmawianych na całym świecie Różańców , to staje się to potężną siłą, potężną bronią .
Na czym to polega?
Na bardzo zwyczajnej rzeczy .Idę sobie ulicą ,odmawiam Różaniec ,ale jednocześnie włączam go i siebie we wszystkie Różańce odmawiane w tej chwili na całym świecie .To jest moc . Oczywiście czasem to jest trudne ,czasem jest ciężko , a czasem szatan w ramach walki duchowej niemal uniemożliwia odmówienie Różańca .
Paweł ja się za ciebie pomodlę, trzymaj się ciepło i nie martw się.