Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w zeszłym roku w październiku. Zaczęłam się modlić za chłopaka, w którym wtedy byłam zakochana. Wcześniej zdarzało mi się modlić na różańcu, ale nigdy za tą modlitwą nie przepadałam i modliłam się niezbyt chętnie w ten sposób. Dzięki nowennie polubiłam i nauczyłam się różańca. Wiem, że ta modlitwa może zdziałać wiele nie tylko dla osób, za które się modlę, ale ja sama też wiele otrzymałam.
i co z tym chłopakiem?