Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Dar większy niż się spodziewałam

Pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam w intencji pomyślnie zdanej matury. Dla mnie zdanie matury było czymś weryfikującym mnie jako człowieka myślałam, że jeżeli jej nie zdam to będę kimś gorszym, beznadziejnym. Po raz pierwszy podchodząc do matury rzeczywiście nie udało się jej zdać, ale się nie poddałam dzięki różańcowi. Dopiero kiedy zaliczyłam maturę rok później zdałam sobie sprawę, że w żaden sposób to nie weryfikuje jakim jestem człowiekiem i nie ma takiej rzeczy, która mogłaby sprawić, że będę kimś ważnym, bo w oczach Boga zawsze byłam cenna. Maryja wyprosiła dla mnie to czego tak bardzo pragnęłam, tylko okazało się, że to wcale nie było coś tak ważnego. Dostałam łaskę akceptacji siebie. Najważniejszym darem jest nieskończona miłość Boża i żaden życiowy sukces się z tym nie równa!

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
23.12.17 10:28

Tak, Joasiu, to prawda, o czym napisałaś. Życzę Ci wszelkich łask Bożych!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x