Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jacek: Zdrowie dla synowej

Szczęść Boże- o nowennie pompejańskiej dowiedziałem się przypadkiem – najpierw w łódzkiej katedrze z ulotki pozostawionej w ławce , za kilka dni w innego źródła. Na ulotce przeczytałem iż nowenna nie jest dla mięczaków – zmobilizowało mnie to do chęci odprawienia ( chociaż różaniec nie był moją mocną modlitwą – lecz od roku inaczej już na nią patrzyłem) – zastanawiałem się za kogo i w jakiej intencji się modlić. nie mogłem znaleźć ważniejszej sprawy – lecz za kilka dni sama się objawiła – ostatnie stadium endometriozy u synowej ( lat 29 , bezdzietna) – operacja chociaż w prywatnym szpitalu – za 30 dni ! to do dzieła – nastąpił szturm do nieba – i nowenna , i msze św w sanktuarium w Gidlach i parafialnym kościele i inne modlitwy – dziś po ok 20 dniach operacji – udanej nad wyraz okazało się iż wszystko jest na dobrej drodze – DZIĘKI CI MATKO PRZENAJŚWIĘTSZA ! Miej nas i Martę w swojej opiece. Dzięki za stronę – bardzo pomaga! Bóg zapłać! Jacek

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x