Szczęść Boże Wszystkim modlącycm się mniej i więcej 🙂 Jestem w 28 dniu nowenny., odmawiam drugi raz w życiu. Chciałabym podzielić się z Wami świadectwem i wielka łaską, którą Matka Boża obdarowała mojego barta i naszą rodzinę. Brat zaginął za granicą. Nie było żadnego śladu. Sprawa została zgłoszona policji polskiej i zagranicznej, niestety pozostawała bez odzewu. Najpierw modliłam się do Św. Judy Tadeusza i już kilka dni przed zakończeniem 9 -dniowej nowenny do Judy pojawił sie sygnał, że brat żyje. Jednak okazało się, że jest uzależniony od heroiny i poszedł na ulicę. Jedno z najcięższych uzależnień. Sprawa po ludzku przegrana Nie traciłam jednak wiary. Zaczełam odmawić Nowenne Pompejańską. Nowenną, która ma niezwykłą moc. W 9-tym dniu brat cudem przyleciał do Polski. Z pomocą Matki Bożej podjął ogromny wysiłek zmierzenia się z nałogiem. Jest w trakcie leczenia i niebawem chce podjąć terapię. Wierzę, że mu się uda. Matko, wspieraj go i dodaj mu sił. Wiem, że go Maryjo nie opuścisz. Nie ma takiej beznadziei, z której Bóg nie mógłby podźwignąć człowieka. Dziękuję Ci Matko. Królowo Różańca Świętego módl sie za nami.
Opisana sytuacja to wielki cud. Można śmiało powiedzieć, że Nowenna Pompejańska ma ogromną moc. Pozdrawiam i życzę dużo łask na drodze do wyzwolenia z nałogu. Szczęść Boże.
nowenna ma ogromna moc ,ja tez taki cud wyprosilam dla meza ,tylko tu chodzilo o alkohol ,Matka Boza pomogla mi go uratowac
Smutne,ale często część naszych rodaków nie odnajduje się w obcych realiach.Z daleka od rodzin,poszukują akceptacji i chcą żyć na nowo.Tymczasem trzeba znać język kraju, do którego się jedzie oraz liczyć na siebie ,nie na innych ludzi.Kto ma wiarę ,ma za obrońcę Boga i Maryję,Oni chronią i prowadzą.Pani Brat ma szczęście,w Pani wierze.Powodzenia i sił dla całej rodziny,leczenie z heroiny,jest jednym z najtrudniejszych.Polecam lekturę „Dzieci z dworca zoo”,napisana dawno temu,ale do dziś nie straciła na aktualności.z Panem Bogiem
Barbara Rosiak napisała pamiętnik narkomanki, też polecam, mimo że ciężka książka
Lubie ta ksiazke chyba 3 razy czytalam
Tak, Iwonko, napisałaś piękne i prawdziwe słowa: nie ma takiej beznadziei, z której Bóg nie mógłby podźwignąć człowieka! Głęboko w to wierzę i modlę się o ratunek dla mojego syna…. Wszelkich łask Bożych dla Ciebie i Twojego brata, dla całej rodziny!
Wspólnota Cenacolo to jest moc modlitwy tam Chrystus uzdrawia narkomanów i ludzi ze wszystkich uzależnień, jest to ta sama wspólnota która działa w Medjugorje. Życzę powodzenia i sukcesu w walce dla waszej całej rodziny i przede wszystkim dla twojego brata.
Piękne nawet nie trzeba komentowac Powodzenia