Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Bartłomiej: Dziękuję Mamusiu kochana

To moje 2 swiadectwo. Jestem w trakcie 4 nowenny, ale chce opisac troszke 3-cią. Modlilem sie za dusze w czysciu cierpiace. Byla to „trudna” nowenna: glupie mysli, zwatpienia, a po co ja sie wogole sie modle:) ale dalem rade. Modlac sie mialem troszke nadzieje ze One pomogą w sytuacji wdomu. I tak sie stalo…zona ktora choruje na depresje zaczela modlic sie ze mna nowenna:) staralem sie ja namowic od 3 nowenn i mi sie nie udawalo a jak skonczylem to sama powiedziala ze zaczyna sie modlic ze mna. I tak juz za nami 2 tygodnie i widac diametralne poprawy. zona jest spokojniesza, cieszy sie zwyklymi rzeczami, sama mowi ze ta modlitwa dziala na na uspakajajaco. stala sie czulsza dla mnie i radzi sobie z choroba perfekcyjnie. Ja obiecalem Maryi ze nigdy sie juz nie rozstane z nowenna i beda ja odmawial do konca swoich dni. Daje mi wiele radosci i spokoju ducha. Dzis wiem ze z Jesusem i jego kochana mama moge wszytsko. Dziekuje Ci Panie ze dales nam tak kochajaca mame ktora zawsze wstawia sie za nami i kocha nas nawet mimo naszych upadków. Zawsze jest przy nas i wyciąga Swoja dloń na pomoc. Dziekuje. . . .

3 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
E.D.
E.D.
30.12.17 20:15

Ja także modliłam się NP za dusze w czyśćcu cierpiąc. Dla mnie była to także ciężka próba, ale wytrwałam. Najważniejsze, że mogłam pomóc jakiejś duszyczce. Podobnie jak Ty, miałam kłopoty ze skupieniem itp. Chwała Panu, że Twoja żona zaczęła modlić się z Tobą. Ile bym dała, żeby to mój mąż tak kiedyś „złapał” za różaniec. Mam nadzieję, iż moje NP będą kiedyś wysłuchane i mąż nawróci się…??? Na dzień dzisiejszy nie ma widoków. Jednak JEZU UFAM TOBIE!!! Bóg zapłać!!!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x