Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Nowenna dała spokój, którego tak mi brakowało

Szczęść Boże, pragnę podzielić się moim świadectwem. Nowennę zaczęłam odmawiać w intencji uzdrowienia mnie z nerwicy i stanów lękowych. Już w trakcie jej odmawiania pojawiło się wiele łask, które otrzymałam od Matulki. Przez wiele lat nie chodziłam do kościoła, modliłam się tylko w sytuacjach kryzysowych, do spowiedzi uczęszczałam sporadycznie. Dzięki nowennie ma nowo zjednoczyłam się z Bogiem, przystępuje do spowiedzi, komunii, znacznie więcej i systematycznie się modlę. Na nowo poznaje tajemnice różańca, które tak zmienił moje życie i podejście do niego. Nowenna dała mi wiele łask i spokoju, którego tak mi brakowało. Podczas odmawiania różańca usłyszałam głos „ nie bój się dziecko” to był przełom w leczeniu moich lęków. W prawdzie stany nerwowe dalej od czasu do czasu mi towarzyszą ale nie w takim stopniu jak to było wcześniej. Dziękuje Kochanej Matce za wszystkie łaski i dobrodziejstwa, którymi mnie obdarza. Uzależniłam się od tej wspaniałej modlitwy więc od razu zaczęłam następną nowennę, tym razem w intencji innej osoby. Tak jak wielu z Was wspomniało to modlitwa niedoodparcia a Maryja wszystkich nas wysłuchuje i zmienia nasze życie na lepsze. Królowo Różańca Świętego módl się za nami.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x