Rozpoczelam nowenne w momencie, gdy razem z moim narzeczonym codziennie sie sprzeczalismy, trudno dochodzilismy do kompromisow, i oboje nie chcielismy ustapic, szczegolnie jesli chodzi o przygotowania do slubu i wesela, Przelomowy byl moment gdy stwierdzilam „sama nie dam sobie z tym rady”. Modlilam sie w intencji naszej relacji, o pomoc i nauke w rozwiazywaniu konfliktow. W czasie nowenny byl trudne momenty, takie w ktorych wszystko sie walilo. Jednak udalo sie dotrwac do konca, widze ze nasza relacja jest znacznie lepsza, potrafimy ze soba rozmawiac i sobie nawzajem sluzyc (tak jak przed zareczynami) niezaleznie od wszystkiego wiemy ze Bog jest obok nas. Moze to nie wielkie swiadectwo, dla mnie to bylo bardzo wazne, wiem ze w tym calym chaosie nie jestesmy sami.
Pięknie! 🙂 Niech dobry Bóg Was prowadzi przez czas przygotowań do ślubu i przez długie lata wspólnego życia 🙂 Byście nigdy – teraz, jaki w małżeństwie, nie zapomnieli o Panu Bogu. Niech Wasze małżeństwo będzie od początku zbudowane na trwałym Fundamencie, Którym jest Pan Bóg, a wtedy nic Was nie złamie! Szczęść Boże! Pozdrawiam 🙂