Szczęść Boże kochani . Długo zabierałam się za napisanie świadectwa i w tym momencie zawiodłam Najświętsza Panienkę . Ale chcę naprawić swój błąd . Planowaliśmy z narzeczonym wesele Jego rodzina jest dość zamożna i bardzo licząca sie z opinią ludzi . Moi rodzice biedni nie mający grosza i ja bezrobotna , niepotrafiąca znaleźć pracy . Dni mijaly a wesele sie zblizało na początku mieliśmy w planoe że jak nie uda się znaleźć funduszy zapłacimy z prezentów za moją stronę . Bardzo to przezywałam wiele wiecOrów spedziłam na płaczu i modlitwie . Tak na modlitwie . Było pare momentów ze sie poddawałam ale zaczynałam od nowa i wytrwałam . Zaczełam rozmawiać z Bogiem z Najswietsza Maryja . Zawierzyłam im . I tu stał się cudd idało mi się wyjechać za granicę i zarobić pare groszy . Maryja czuwa zawsze Nad Nami tylko musimy całkowicie jej zawierzyć . Mam jeszcze wiele problemów i ufam ze Maryja mi dopomoże że nie opuści . Prosze o modlitwe za mnie i wszystkich ludzi ktorzy sa w potrzebie . Chwala Panu i Maryji ❤️
Kiedyś pewien człowiek z racji nowego roku życzył wszystkim dużó szczęscia, zdrowia i takich tam, a tym którzy nic do tej pory nie znaleźli, to zyczył aby w końcu kogoś znależłi. I zeby to były fajne osoby, z kórymi będzie nam dobrze. I powiedział, też zeby nie szukać bagatego czy bogatej tylko fajnej /fajnego bo jak weźmiecie sobie bagatą/ bogatego , to potem całe zycie będziecie biedni. Choćbyście nie wiem co robiłi, zawsze będziecie biedni. Życzę Ci wszystkiego dobrego i jednocześnie współczuję sytucaji… Być biedną i wżeniać się w bogatą rodzinę. Całe zycie będziesz z tego powodu płakać i własnie… Czytaj więcej »
Naprawdę? A ile zna Pani takich wyjątkowych ludzi? To jest takie nasze życzenie, ze inni nas nie będą oceniać. Nawet jeśli Pani Joanny maz jej nie oceniał to zawsze znajdzie się ktoś, kto to zrobi – chociażby (przyszła) teściową, która powie, ze 'poleciała’ na kase i bogactwo.