Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Pozdrowienie Anielskie

1. listopada rozpoczęłam drugą NP – w intencji ustrzeżenia od ciężkich i niewyleczalnych chorób mnie i moich bliskich. Dziś akurat byłam u lekarza w pewnej niepokojącej mnie sprawie. Jednak lekarz nie był zaniepokojony a moje obawy były niepotrzebne. Szczęśliwa wyszłam i ruszyłam do samochodu, żeby wrócić do domu. Nagle, tuż przy aucie zauważyłam, że w ziemi coś się srebrzyście błyszczy. Zdziwiona – zwykle nie mam szczęścia do znajdowania czegokolwiek – nachyliłam sie, zobaczyć co to. Zrobiło mi się ciepło na sercu, kiedy zobaczyłam, że jest to maleńki aniołek! Zupełnie jakby Matka Boża chciała mi powiedzieć: „Nie martw się i nie lękaj, bo jestem przy Tobie!”.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gość
Gość
12.11.17 19:13

Chwała Panu!!!Bądź zdrowa!!!Piękne świadectwo!!!

zofia
zofia
12.11.17 19:00

Gratuluję,ale przeżycie.Też bym sobie życzyła takie coś przeżyć.

NiepasującyElement
NiepasującyElement
12.11.17 16:24

Piękne świadectwo 🙂

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x