Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Andrzej: Ogromne zmiany w życiu

Borykam się od kilku lat z problemem utraty wiary w Boga. W głębi serca wiary chyba nigdy nie utraciłem ale powracające wątpliwości są czasem nie do zniesienia. Nie o tym jednak chciałem pisać lecz musiałem o tym wspomnieć ponieważ jest to dla mnie samego zaskakujące i niesamowite, że mimo tego zwróciłem się z prośbą do Maryi a Ona mnie wysłuchała i udziela mi tylu łask. Odmówiłem nowennę pompejańską w intencji rozwiązania życiowych problemów. Mamy troje dzieci, które wybierają się na studia. Wiąże się to z coraz większymi wydatkami. Niestety do tej pory, żeby wiązać koniec z końcem wykorzystaliśmy chyba wszystkie możliwości. Pomimo wielu prób rozwiązania problemu pozostawaliśmy w beznadziejnej sytuacji. Nie wdając się w szczegóły, po około dwóch tygodniach odmawiania nowenny rozwiązania nasuwały się same, proste i bardzo realne do realizacji. Dosyć szybko zdołałem się przekwalifikować i otworzyły się nowe możliwości, które jestem przekonany pozwolą mi zapewnić rodzinie naprawdę godziwe i spokojne życie. Czeka mnie teraz dużo wysiłku w realizacji planów ale tego się już nie boję. Wiem, że nie jestem sam i mam przed sobą jasno nakreślone cele. Matce przenajświętrzej zawdzięczam upragniony spokój. Bogu niech będą dzięki.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia
Kasia
09.11.17 13:04

Chwała Panu ! Ja mam podobny problem – od lat mam problemy finansowe i nie wiem jak z tego wybrnąć , modlę się aby Bóg mi pomógł i oświecił mnie co mam robić. Twoje świadectwo tchnęło we mnie nadzieję . Maryjo pomóż !

Teresa
Teresa
10.11.17 18:37
Reply to  Kasia

Pani Kasiu wystarczy zaufać Bogu i Matce Najświętszej, a wszystkie problemy się rozwiążą…Miałam podobne problemy finansowe i nie tylko… Niekiedy nie widziałam wyjścia z sytuacji, ale chciałam wszystko zrozumieć i sama pokierować swoim życiem. Teraz wiem że sami nic nie możemy, jaka będzie wola Boża tak się stanie… Od kiedy odmawiam Nowennę Pompejańską (od ponad trzech lat, od śmierci mojej mamy) wszystko zaczęło się układać, założyłam firmę, spłaciłam swoje długi, a przede wszystkim na pierwszym miejscu w moim życiu jest Bóg (wcześniej różnie to bywało). Ale Bóg jest miłosierny i wszystko nam wybaczy … Niech Bóg Pani błogosławi! Szczęść Boże!

Dawid
Dawid
11.11.17 00:08
Reply to  Kasia

Kasia, nie poddawaj się w Twojej obecnej sytuacji. W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny nawet problemy finansowe. Sam jako dziecko przeszedłem podobną sytuację, kiedy rodzina nie wie jak związać koniec z końcem i wiesz, że dzisiaj dziękuje Bogu za to wszystko, ponieważ to mnie czegoś w życiu nauczyło. Najcenniejsza jest pokora jaką dostałem. Z większą empatią patrzę na ludzi, którzy przeżywają podobne sytuacje. Jestem pewny, że Bóg w Twoim życiu się nie popisuje tylko realizuje swój plan. Podejrzewam, że szatan maczał w tym palce bo Bóg raczej chce naszego szczęścia tylko pewne rzeczy po prostu dopuszcza bo jednym… Czytaj więcej »

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x