Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Piotr – LIST: Modlitwa o pokonanie grzechu

Witam wszystkich. To moje pierwsze świadectwo. Nowennę zakończę za 2tyg.jeszcze nie zostałem wysłuchany do końca ale wiem i czuję, że jestem na dobrej drodze do pokonania grzechu o ktôrego przezwyciężenie się modlę(mam więcej sił by się przeciwstawiać i wiecej wiary w przezwyciężenie)…Wiem i czuje, iż mimo że jeszcze nie otrzymałem łaski, Nowenna Pompejańska ma wielką siłę i „komuś” faktycznie nie podoba się to, że ja ją odmawiam. Z chwilą gdy rozpocząłem Nowennę w mojej osobistej intencji w mojej rodzinie(w moim małżeństwie) nagle zaczęły się ostre kłótnie, których nie potrafię zrozumieć(obrażanie, wyzywanie mnie, agresja i nerwy)!prawie dzień w dzień od momentu rozpoczęcia Nowenny!tak jakby „ktoś” próbował odciągnąć mnie od modlitwy i przekonać, że tak naprawdę ta nowenna nic nie daje a tylko szkodzi(bo są kłotnie, bo zabiera czas itd.). Obecnie w domu mam bardzo ciężką atmosferę i wiem, że bez pomocy Niebios i Matki Bożej nie przetrzymałbym tego…udaje mi się zachowywać dziwny spokój i nie daję się wciągnąć w to wszystko…nigdy tak wcześniej nie miałem!dlatego NIE PODDAWAJCIE SIĘ!wierzcie, że choć spełnienie próśb nie nastepuje od razu Matka Boża wie co robić i NIGDY NIE ZOSTAWI NAS SAMYCH!!!

Po zakończeniu tej nowenny, pełen wiary i ufności rozpocznę kolejną nowennę. Z PANEM BOGIEM

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
14.10.17 10:33

Piotrze, życzę wytrwałości w modlitwie i całkowitego zawierzenia Bogu i Maryi. Szczęść Boże

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x