Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Spokój w małżeństwie

Szczesc Boze. Pragne zostawic swoje swiadectwo aby podzielic sie tym co Najswietsza Panienka mi podarowala a mianowicie wyprowadzila moje malzenstwo z duzego kryzysu ktory pewnie doprowadzilby do najgorszego a mianowicie myslalam o rozstaniu z mezem. Przez wiele miesiecy bylismy dla siebie jak dwoje obcych ludzi a zaczelo sie dosc banalnie od zwyklych malych nieporozumien konflikty sie nasilaly z tygodnia na tydz i zadne z nas nie chcialo ustapic. Od swojej przyjaciolki dowiedzialam sie o Nowennie Pompejanskie i postanowila ze srobuje zawalczyc o swoje malzenstwo mimo wszystkich zlych doswiadczen bardzo kochalam swojego meza. Zaczelam NP i od samego poczatku zly mi przeszkadzal ale uderzal nie we mnie a w mojego meza ktory widzac ze sie modle wysmiewal mnie niejednokrotnie ze Bog nie jest w stanie nam pomoc. Z bolem serca sluchalam tych prxykrych slow choc nie raz mialam chwile zwatpienia i myslalam ze zakonczyc modlitwy ale z drugiej strony cos mi kazalo nie poddawac sie. I tak wytrwalam do konca z mniejszymi i wiekszymi przeszkodami po drodze. Minelo juz kilka miesiecy od zakonczenia NP i musze powiedziec ze od razu nie widzialam poprawy jak to niekttorzy pisza ze dostaja laski zaraz po skonczeniu Nowenny ja ja otrzymalam nieco pozniej po kilku miesiacach ale widocznie tak mialo byc. Po nowennie duzo modlilam sie jeszcze do Pana Boga o pomoc by dal mi sily i abysmy pojednali sie z mezem bo mimo ze mieszkalismy razem bylismy jak dwaj wrogowie. Dobry Bog i Najswietsza Panienka pomogli za co jeatem ogromnie wdzieczna. Jestesmy z mezem bardzo szczesliwi nie klocimy sie jak kiedys duzo rozmawiamy i przede wszystkim szanujemy siebie. NOWENNA pompejanska nie jest magiczna rozczka po ktorej odmowieniu dostajemy laski o ktore prosimy ale zawsze dostajemy to co jest dla nas dobre predzej czy pozniej. Maryja Nas kocha i gleboko czuje jej obecnosc i opieke nad moim malzenstwem. Teraz rzeczy ktore mnie denerwowaly w mezu sa dla mnie niczym zlym Ona wlala w moje i mojego meza serce duzo pokory i milosci i ta milosc prowadzi nas kazdego dnia. Bog zaplac.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x