Szczęść Boże! Około rok temu zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską za zbawienie duszy mojego wujka, który zmarł nagle, prawdopodobnie z powodu przedawkowania alkoholu. Osierocił 6 własnych dzieci i 1 przyrodniego syna. Odmawianie nowenny przyniosło mi wiele łask, ale nawet po jej skończeniu nie wiedziałam, czy wujek już dostał się do Nieba, czy nie. Pragnęłam dostać jakiś znak, dzięki któremu będę mogła dawać świadectwo innym. Po jakimś czasie odmowiłam drugą nowennę, już w innej intencji (w skrócie za zbawienie ludzi). W te wakacje przyjechała do mnie pierworodna córka wujka. Pewnego ranka powiedziała, że śnił jej się jej tato. Było to mniej więcej tak: był dzień pogrzebu, w pokoju stała trumna z jego ciałem. Zmarły zaczął jakoś sapać i chrapać, a potem się obudził. Był bardzo wesoły, śmiał się. Wstał z trumny i wyszedł z domu, a potem gdzieś zniknął.
Wierzę, że przez ten sen Maryja chciała nam pokazać, że moja modlitwa została wysłuchana i wujek dostąpił łaski zbawienia.
Chwała niech będzie Jezusowi Chrystusowi i Najświętszej Dziewicy Różańcowej z Pompejów.
Agato, pomodlę się za Was. Nie załamujcie się! Z Bogiem nadzieja nie umiera nigdy. Myślę, że nie jest to dobry pomysł, abyś sprzedawała swój dom rodzinny chcąc oddać te pieniądze.
Bardzo Wam współczuję tej sytuacji! Ja zostałam oszukana przez mojego szefa na ok.4tys.zł i wiem, co przeżywałam. A Wasza suma jest przecież nieporównywalna. Nie załamujcie się jednak. Myślę, że może Bóg Wam pokaże jeszcze inną drogę rozwiązania tego problemu.
Odmawiaj koniecznie nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.
Będę pamiętała o Was w modlitwie.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Nie poddawajcie się!
Mam nadzieję że MB pomoże wygrać sprawiedliwości, i ten oszust poniesie zasłużoną karę ponieważ zniszczył wasze życie. Okropne.
No a co z oszustem, czy poniòsl kare czy nie mozna odzyskac Waszych pieniedzy?
Gdy już jest w piekle, to nie uwolnimy, lecz jeśli jest jeszcze choćby chwila , to dzięki naszej modlitwie Dusza otrzymać łaskę skruchy i czyściec , którego są przecież różne etapy i stopnie .
Myślę,że wybawiła pani swoją modlitwą , Duszę wujka z piekła lub z bardzo ciężkiego czyśćca !
Do nieba daleka droga , ponieważ wszystkie Dusze ,oprócz świętych muszą się oczyszczać.
Widać, że pani nie interesowała się dotąd tematem o Duszach zmarłych,ale widocznie jest pani jeszcze bardzo młoda.
Wiele wartościowych książek na ten temat można znaleźć w księgarniach katolickich.
Warto wiedzieć.
Szczęść Boże.
Krystyno , modlitwą możemy pomóc duszom czyśćcowym , ale nie jest możliwe ,aby nasza modlitwa uwolniła z piekła jakąkolwiek duszę .
Super, że się modlisz za zmarłych i chwała Ci za to ale nie szukaj na siłę jakiś znaków potwierdzających skuteczność Twojej modlitwy. Kiedyś jeden mądry ksiądz powiedział mi, że za naszych zmarłych powinniśmy się modlić tak długo jak żyjemy i o nich pamiętamy bo z naszej ziemskiej perspektywy nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy dana dusza przebywa jeszcze w czyśćcu czy też już w niebie. No i oczywiście zamawianie mszy św. za zmarłych. To jest to co im najbardziej pomaga ale o tym to już pan Alberto napisał. Pozdrawiam
Do tego by Pani wujek byl w niebie to jeszcze daleka droga jak i dusz wogòle. Jesli chce Pani poglebic temat polecam ksiazke prawoslawnego teologa Serafina Rose : Dusza po smierci” zaznaczam, ze to punkt widzenia osoby prawoslawnej i dla katolikòw moze troche kontrowersyjnej jednakze bardzo ciekawe spojrzenia. Bardzo dobrze Pani robi modlac sie za wujka potrzeba by bylo jednak i mszy liturgicznej wyraznie o tym pisal dr kosciola Grzegorz Wielki: Św. Grzegorz Wielki, odpowiadając w swoich Dialogach na pytanie „Czy istnieje w ogóle coś, co mogłoby okazać się pożyteczne dla dusz po śmierci”, naucza: „Święte przynoszenie ofiary Chrystusa, naszej… Czytaj więcej »
A ja polecam książkę: „Uwolnijcie nas stąd” wywiad z Marią Simmą, mistyczką i katoliczką.
Też polecam tę książkę…. daje do myślenia i zmienia światopogląd
Witajcie, rok temu zaczelam odmawiac Nowenne, lecz nie zostala wysluchana bo przypuszczam ze zle prosilam o Łaske, ale w zamian dostalam pelno lask. Matka Boska i Jezus pomogli mi zrozumiec duzo spraw w moim zyciu i pomogli odnalesc dobro w tych zlych sytuacjach mojego zycia. Od tamtej pory staram sie szukac dobra w tych zlych i beznadziejnych sytuacjach i jest to dla mnie forma pocieszenia oraz mozliwosc obrony na przyszlosc. Doswiadczylam w zeszlym roku oszustwa wraz juz teraz moim mezem. oszukano nas na 200 tys. zl. Zawalil sie nam swiat i zycie. Pojawialy sie momenty gdzie chcielismy popelnic samobojstwo. Ale… Czytaj więcej »
Dołącz do dyskusji…Miałam podobny przypadek, moja współpracownica Gabi wzięła pożyczkę , 200 tys.zł,której nie spłacała.Ja i jeszcze 2 żyrantów mieliśmy spłacić z odsetkami 300 tys.zł.Proces jednak wygraliśmy,dzięki wszechmocnej pomocy Pana Boga i Jego świętych,m.inCharbela,Judy Tadeusza.Przez 2 lata żyliśmy w strachu,bo proces trwał 2 lata.Pan Bóg dał dobrego adwokata,który jeździł na sprawę aż do Gdańska,a właściwie latał.Adwokat ten to chodzące dobro i mądrość.Też myślałam,ze będę musiałą sprzedać Ojcowiznę.Dlatego wiem,co Państwo przeżywają.Módlcie się i nie ustawajcie.