Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

T: Łaska powrotu do zdrowia

Szczęść Boże. Nowennę pompejańską rozpoczęłam we wrześniu ubiegłego roku w intencji zdrowia mojej siostry, nagle okazało się, że jest bardzo chora i będzie hospitalizowana,świat runął, życie straciło sens, nie dawałam rady. Zmuszałam się do chodzenia do pracy, jedyna myśl to jeśli Bóg nie pomoże to już nikt. Namówiłam mamę abyśmy zaczęły NP w intencji zdrowia siostry, nadmieniam,iż byłam w trakcie odmawiania dwóch nowenn. Płacząc, wierząc, modliłam się do Matki Bożej o pomoc w tej 3NP. Codzienny obowiązek odmawiania 3NP,zmuszał mnie do szybkiego odmawiania,czasem byle jak najszybciej. Odmawiając tą 3NP w pośpiechu nagle coś mnie spowolniło i ktoś moim głosem zaczął odmawiać Zdrowaś Maryjo, było to jakby kołysanie moim głosem,ja tylko otwierałam buzię, a ktoś jakby śpiewająco się ze mną modlił ,jak się zorientowałam to zaczęłam bardzo płakać,wybiegałam do łazienki i po powrocie nadal ktoś ze mną modlił się do końca całe jedno Zdrowaś Maryjo. Byłam pewna, że Matka Boża pomoże mojej siostrze i tak się stało,a ja byłam spokojna jak nigdy,chociaż moja siostra wychodziła z choroby powoli, a dziś 5dzień odmawia swoją pierwszą NP. Matko Boża to jest ułamek za co mogę Ci podziękować.Bóg zapłać za wasze świadectwa, które bardzo budują.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Emilia
Emilia
12.09.17 13:49

Skończyłam dziś 25 dzień Nowenny, początkowo nie miałam żadnych trudności w jej odmawianiu, po tygodniu zaczęło się zniechęcenie ale trwalam w modlitwie, prosiłam o wytrwałość i za to później dziekowalam. I, o ile w kościele, poza małymi, krótkotrwałymi rozproszeniami odmawiam Nowennę bez przeszkód, spokojnie, to w domu czuję się bardzo dziwnie. Dzisiaj podczas odmawiania ostatniej części zaczęło mi bardzo szybko bić serce, czułam niepokój, lęk, brakło mi tchu, trudno było mi złapać powietrze, zaczęło mnie mocno mdlic. Bardzo się tego przestraszyłam. Czy to zasługa złego? Intencja, w której sie modlę nie ulega poprawie, wręcz przeciwnie, nastąpiło pogorszenie relacji. Modlę się… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x