Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Chrześcijanka: Zerwanie z nałogiem nikotynowym

Odmówiłam pierwszą Nowennę Pompejańską było bardzo ciężko .Nie myślałam że wytrwam 54dni .Najbardziej na samym początku było ciężko naprawdę ciężko. Szatan mieszał na samym początku takie rzeczy się działy bardzo mnie straszył chwilami miałam wątpliwości czy dalej mam odmawiać bo sytuacje które się działy odbiły się na mojej rodzinie .Stres,nerwy ale wytrwałam z czasem wszystko się uspokoiło. Wiedzialam że muszę wytrwać . Zresztą jak się tak działo to czytałam wypowiedzi innych osób i u niektórych tez zły straszył.Myślałam że wygrałam z nałogiem nikotynowym i w trakcie kolejnych dni błagalnych zmieniłam intencje nie kusiło mnie do palenia.I właśnie przyszła sytuacja stresująca i w nerwach zapaliłam 3papierosy i wiedziałam że cały czas zły kusi .I powróciłam do intencji zerwania z nałogiem nikotynowym . Więcej nie zapaliłam wiem że Mateczka czuwa przy mnie żebym już nigdy nie paliła .Wogóle nie myślę żeby zapalić papierosa do kawy ,czy jak się zdenerwuje . Dziękuję Maryji za Nowennę Pompejańską. Maryjo czuwaj przy mnie cały czas.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x