Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Wszystko zmierza ku dobremu

Swoją Nowenne rozpoczęłam dwa lata temu, gdy wszystko mi się zawaliło, jak mi się wówczas wydawało. Od tamtego czasu odmówiłam ich juz kilka. Byłam bez pracy z mnóstwem problemów finansowych. Wtedy sięgnęłam po nowennę, o której kiedyś powiedziała mi pewna Pani, a która wymodliła sobie zdrowie z cieżkiej choroby. Pomyślałam, że też muszę odmówić, bo już nikt inny mi nie pomoże, podczas odmawiania prosiłam Matkę Bożą o pracę i o to żebym mogła wyjść z problemów, były trudne chwile ciągle byłam senna nawet zasypiałam, ale jakoś budziłam się i udawało mi się dokończyć modlitwę. Z trudem ale udało mi się odmówić do końca, Już w czasie odmawiania nowenny dostałam pracę i zaczęłam małymi krokami rozwiązywać swoje problemy. Po woli ale wszystko zmierza ku dobremu. Teraz tez odmawiam kolejna juz Nowenne abym mogła spotkać odpowiedniego człowieka z którym będzie mi dane mieć rodzinę, wierze ze i tym razem zostanę wysłuchana. Módlcie się i wierzcie w jej moc Matka zawsze pomaga, a podczas tej modlitwy otrzymujemy wiele innych łask. Bóg zapłać.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
B.
B.
14.08.17 15:48

Dziękuję za Twoje świadectwo i najważniejsze – zachętę do wytrwania w modlitwie i przypomnienie o tym, ze nasze modlitwy są wysluchiwane zgodnie z wolą Bożą i we właściwym czasie

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x