Nowennę odmawiałam na przełomie kwietnia i maja roku 2017 w intencji uzdrowienia duszy i ciała z chorób. Mateńka kochana uleczyła mnie z depresji i lęków nerwicowych oraz ze wspomnień po przebytym ataku ciśnienia,krążenia i obrzęku płuc. Napełniła moje serce i duszę pokojem, radością oraz rozpaliła serce gorącą wiarą w miłosierdzie Boże i miłością modlitwy różańcowej.Chwała Panu
Przepraszam, pomylilam imie.
Ciesze sie razem z Toba Marto. Nasza corka cierpi na borderline. Zgubila sie i wpadla w alkoholizm ale ja wierze ze Maryja wyprosi jej zdrowie i wroci do zdrowia. Potrzeba jej teraz sily i modlitwy.