Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Asia: Lęk przed badaniem

Witam serdecznie!Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!Rok temu usłyszałam o Nowennie Pompejañskiej od mojej siostry.Myślałam ze to nie wykonalne mówić 3 różance ale w koncu zaczełam pierwszą intencje za nawrócenie mojego męża. Niestety nie widziałam poprawy i kiedy skoñczyłam tę Mowennę nie zaczynałam już kolejnej.W tym czasie działo sie wiele moje zdrowie bardzo szfankowało.Jestem po usunięciu woreczka żółciowego i cokolwiek jadłam zle sie czułam.Żołądek bolał odbijanie,ulewanie,ból w plecach ,wzdecia straszne.Usg nic nie wykazało lekarz powiedział ze to mogą być wrzody na dwunastnicy.Rozne badania krwi rozne leki nic pomocy było tylko gorzej.Jedynym wyjsciem była gastroskopia której ja panicznie się bałam.Zapisałam sie raz ale noc przed nie zmróżyłam oka cały czas płacz potforny lek przed lekiem w głowie tylko myśl uciekaj przed tum ale do kąd.Jedyną formą ucieczki przed tym lękiem było samobójstwo zawsze dochodziłam do tej myśli .Ktoregoś ranka zobaczyłam kropke krwi po załatwieniu się myśl ze mam raka napewno go mam i umrę niedługo.Czesto były napady tego lęku ca£a robiłam się sztywna nie mogłam słowa powiedzieć ruszyć się a w głowie było „uciekaj”i myśl o samobójstwie.W całym tym czasie jak bym zaczeła tracić wiare przuchodziły myśli ze równie dobrze moge wierzyć w widelec i tez się spełni,jakaś złość kiedy siostra opowiadała mi coś o Bogu i szatanie.Uważałam ze ona przesadza z modlitwami ze to już chore jest by tak dużo się modlić.Poszłam do lekarza stwierdził Nerwice lękową dał leki.Jeszcze długo trwało gdy po kolejnym załamaniu szfagier powiedział ze załatwi mi gastroskopie ze znieczuleniem dożylnym od zaraz i załatwił 100km ode mnie.Boze narodzenie było przed nami wiec zdecydowałam ze zaraz po 3Kroli zrobie zabieg tak się tam umówiłam a szfagier miał mnie zawieść.Tydzien przed wyszło ze on nieda rady znowu płacze załamanie.Po którymś z płaczu kiedy już dzien przed zabiegiem udało się zorganizować kierowce i ekipe wsparcia poczułam jak by wszystko ze mnie spadło jakbym przestała się bać i silna chęć do modlitwy.Uczucie ze ja chce sie modlić ,chce słuchać o Bogu,oglądać filmy o nim i zaczełam się modlić odrazu.Na zabiegi bo umówiłam gastroskopie z kolanoskopią jechałam spokojna ze bedzie dobrze i było oba badania zniosłam bez problemu choć nie spałam mimo znieczulemia byłam calkiem świadoma i przytomna nawet pielegniarka była zdziwiona.Wyniki bardzo dobre.Wycinki pobrane też nic nie wykazały.W domu już czułam ze żyje ze jestem zdrowa i tak do dziś bóle odeszły,jem wszystko.Od tamtej pory dużo modlitw dużo różancy,filmów o wierze,przeczytałam całe Pismo Święte a poniewierało się na strychu wiele lat.Co niedziela jestem na mszy swietej i nie tylko.Maryja zamiadt nawrócić mojego męża naeróciła mnie potem to zrozumiałam.Nie biore leków od Nerwicy sama odstawiłam wszystkie objawy,lęki,bezsenność znikneły.Myślę ze to szatan wszystko robił.Od tamtej pory jeszcze 2 Nowenny odmówiłam napisze o nich kolejne świadectwo bo za dużo już w tym napisałam i zmęczy Was czytanie.Chwała Panu i Maryji!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Andrzej
Andrzej
03.09.18 15:53

Masz rację. Człowiek robi w życiu wiele złych rzeczy myśląc, że robi to z własnej woli i robi dobrze dla siebie mimo, że wbrew przykazaniom Bożym. Tak naprawdę odajemy się wtedy szatanowi i jego pokusom. On zatruwa całe nasze życie, nasze rodziny i ciągnie nas w dół. Bóg zawsze chce dla nas dobrze ale my go odrzucamy bo tak jest łatwiej. Teraz to widzę, wcześniej jednak nie w Bogu widziałem mądrość życia. Proszę go o przebaczenie… i abym prawdziwie się nawrócił. Boże daj mi siłę i zdrowie. Czekam na coś. Gdy już to coś się stanie podziele się z Wami… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x