Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Mój synek pod opieką Mateńki

Jest to moja druga Nowenna.Pierwsze świadectwo złożyłam-teraz pragnę złożyć drugie.Problem z którym nie mogłam sobie poradzić dotyczył mojego synka.Ma 7 lat.Jest jedynakiem.Problemy zaczęły się gdy dostał pierwszy tablet,w związku z tym zaczął po kryjomu oglądać na internecie gry gdzie padały brzydkie słowa…Tak sobie to zakodował że zaczął wyzywać wszystkich,łącznie z nami rodzicami gdy tylko było coś nie po Jego myśli(w domu nikt takich słów nie używa).Nic nie pomagało.Psycholog,kary,zabranie tableta…Było tylko gorzej…Ja już rozkładałam ręce.Pewnego dnia gdy oglądałam na internecie Ks.Glasa,powiedział a właściwie przypomniał mi że jeśli mamy problem z którym nie możemy sobie poradzić,abyśmy odmawiali Nowennę Pompejańską.Już wtedy wiedziałam że wszystko będzie dobrze i moja kochana Mateńka pomoże.Odmówiłam Nowennę-skończyłam na początku czerwca i jest duuuużo lepiej.Mój synek bardzo się zmienił.Zdarza Mu się jeszcze wyzwać,ale zaraz przychodzi przeprasza i prosi żebym Mu wybaczyła.Oczywiście dużo rozmów z Nim przeprowadziłam na ten temat,że tak nie wolno,że sprawia nam przykrość ale najważniejszy wkład w to miała Matka Boża.Wiem że mój synek jest pod opieką naszej Mateczki.Wiem że Matka Boże czuwa nad naszą rodziną.Jestem w trakcie odmawiania swojej trzeciej Nowenny a myślę że będzie Ich dużo więcej.Pisząc to świadectwo chcę podziękować Maryi za nieustanną opiekę,za ogrom łask,które wyprasza nam u Naszego Pana!Chwała Panu,Chwała Mary.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x