Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marek: Zdrowie żony Doroty

Początek z nowenną dla mnie rozpoczął się w 2013 r. Brak pracy, odmawiałem w intencji jej znalezienia i otrzymałem ją w przedostatnim dniu. Złożyłem świadectwo o otrzymanej łasce. Kolejna nowennę odmawiałem za powrót żony do kościoła. Maryja wysłuchała mojej prośby, chodzimy razem do kościoła i modlimy się na różańcu. To jest moje kolejne świadectwo. Pod koniec 2015 r., wykryto u żony guza jelita grubego, Maryja wysłuchała i operacja wycięcia chorej części jelita odbyła się szybko. Dalsze leczenie chemioterapią nie było konieczne tylko kontrola za pomocą kolonoskopii. Początek tego roku to kolejne problemy ze zdrowiem i kolejne bieganie do lekarzy. 28 maja rozpocząłem nową nowennę. Stan zdrowia psychicznego i fizycznego był ciężki, brakowało już mi sił na wspieranie żony. W końcu wyznaczono termin operacji wycięcia torbieli przełyku w ostatnim dniu odmawiania nowenny. Nowennę zakończyłem odmawiać 20 lipca ok. 6.00 rano, żona w tym czasie będąc w szpitalu poczuła, że ogarnia ją ciepło jakby „błogie”, było to na dwie godziny przed operacją. Maryja słucha i proszę bardzo by stan psychiczny żony poprawił się po wszystkim przez co musiała przejść.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
27.07.17 08:42

Zdrowia dla Twojej zony i sil dla Was obojga. Piekne swiadectwo. Widac ze rak pod rozna postacia nawraca. Moze warto zastanowic sie nad gruntownym oczyszczaniem? Malo inwazyjne, ale dajace w dluzszej perspektywie poprawe sa np. ziola. Ja pozbylam sie tez b lagodnych form anomalii (tluszczak, miesniak) dzieki: tluszczak – metodzie mikstury oczyszczajacej pana Sloneckiego (vide portal bioslone), miesniak – terapia przeciw pasozytom wg wskazan naturoterapeutki (ziola, leki chemiczne przeciw pasozytom). Najlepiej robic to pod kontrola doswiadczonego naturoterapeuty. Oby Nasz Pan i NMP mieli Was oboje w Swojej opiece i prowadzili.

Janek
Janek
26.07.17 22:26

Kochani. Mamy dobrego Ojca w Niebie. Ten Ojciec nas kocha i dba o nas. Prawdą jest proście a otrzymacie. Czy zawsze? Tak pod warunkiem że zachowujemy przykazania, wierzymy że Bóg nam pomaga, ufamy Mu, jesteśmy cierpliwi. Jak prosić Boga – proponuję posłuchać wywiadów z Ojcem Witko na Youtube. To naprawdę działa. Wystarczy poprosić Boga i dziękować Mu, uwielbiać Go a Łaska szybko przyjdzie. Bóg ma Serce jakiego nie ma żaden człowiek. Ważne też jest błogosławieństwo. Ma ono wielką moc, może zmienić radykalnie życie. Błogosławię

Magdalena
Magdalena
26.07.17 17:20

Taki maz to skarb

K
K
26.07.17 17:15

Piękne świadectwo miłości nie tylko naszej matki, ale również męża 🙂 Szczęścia dla was!

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x