Chciałam podziękować Maryi za wszystkie łaski otrzymane za jej wstawiennictwem.
W pewnym momencie moje życie było piekłam. Mąż alkoholik, czworo dzieci, ciągłe kłótnie, przekleństwami złorzeczenia, ciasnota i brak pieniędzy.Bardzo się modliłam o jakiś ratunek dla mnie i dla dzieci.
Bardzo zaufałam Panu Jezusowi i ciągle prosiłam, aby rozwiązał mi ten problem największy- alkoholizm męża.
W bardzo dziwny sposób przyszło wyzwolenie dla mnie i dzieci – przez osuwisko.
Otrzymaliśmy nowy dom w innej miejscowości. Zaczęłam odmawiać nowennę za nowenną. Maryja i Pan Jezus leczyli moje zranienia, zmieniali moje życie, otrzymałam łaskę przebaczenia.
Cały czas modlitwa różańcowa towarzyszy mi i wszystkie sprawy polecam Matce Najświętszej a szczególnie sprawy dzieci.
Chciałam jeszcze podziękować Maryi za wszystkie osoby, które stawia na mojej drodze, niczym dobre anioły.
Rzeczywiście Królowa Różańca św. znajduje zawsze rozwiązania naszych trudnych sytuacji. To osuwisko….
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dzieci! No i męża walczącego z nałogiem…
Pomóż mi Panie się podnieść wielkie problemy w pracy i domu nie daję rady psychicznie błagam mam dzieci które mnie potrzebują mam dosyć wszystkiego
Jakie piękne zawierzenie Maryi i Jezusowi! Szczęść Boże!
A mąż wyszedł z alkoholizmu?
Chwała Panu!