Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Opieka w czasie choroby

Dzisiaj z ogromną wdzięcznością było mi dane w Pompejach podziękować Matce Bożej za opiekę i wszystkie łaski jakie otrzymaliśmy. Od prawie półtora roku lat odmawiam nieustannie Nowennę Pompejańską i proszę o uzdrowienie dla mojej mamy chorującej na nowotwór. W tym czasie Matka Boża nieustannie wspiera moją mamę w walce z chrobą, wyjednuje nadzieję, dobre wyniki badań, wiarę, przynosi pociechę w trudnych chwilach. Już drugi raz pielgrzymowałam do domu Matki Bożej Pompejanskiej aby podziękować i błagać o dalsze łaski i uzdrowienie, bo Maryja, z wolą Bożą może wyjednać nam wszystko u litościwego Pana. Dziś zaczynam kolejną nowennę, bo cieżko bez niej żyć. Dziękuję Królowo!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Alberto
Alberto
25.06.17 08:05

Jest rzecza niezmiernie wazna by pielgrzymowac, sam sie o tym przekonalem. Jesli sie kogos kocha to sie i dla niego poswieca i w tym wlasnie tkwi waznosc wyrzeczen czy wykazanie poswiecenia Matce Bozej. Mam kolege jeszcze pracujacego, ktòrego zona czy pani z ktòra tworzy pare jest chora na raka. Para ta ma trzy còreczki. Porzadny czlowiek, najpierw pracowal w nocy grajac i spiewajac w restauracjach a w dzien przychodzil lub nie przychodzil do pracy panstwowej. W ten sposòb dorobil sie willi i pary mieszkan, nawet jednego w Nicei. Poszedlem do niego pytajac o zdrowie zony i zapewniajac, ze za pare… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x