W młodości dokonałam aborcji. Kilka lat pózniej wyszłam za mąż. Pojawiły sie dzieci, jedno potem drugie. W zeszłym roku w marcu 2017 wróciłam do Boga. Wcześniej byłam wierząca ale letnia a potem ostyglam.
W maju 2017 przypadkiem przeczytałam artykuł, ze Matka Boska gorąco wzywa kobiety, które dokonaly aborcji do modlitwy wynagradzającej za zabicie swojego dziecka. 11 czerwca 2017 rozpoczęłam nowennę pompejańską w tej intencji. Już po pierwszych 9 dniach otrzymałam łaskę żalu za grzech. Wprost zalewałam sie łzami. Przy tajemnicy bolesnej płakałam z bólu, żalu, serce wprost rozrywał mi żal za popełniony czyn. Było to bardzo intensywne doznanie i czułam ze to jest wielka łaska od Boga. Tym bardziej byłam wdzięczna i gotowa do zadośćuczynienia. Po skończonej nowennie otrzymałam łaskę dalszej modlitwy i gorliwosci. Nowennę pompejańską odmawiam cały czas. W sercu odczuwam spokój, miłość, opiekę Najświętszej Maryi Panny i ogromna wdzięczność. A przecież na codzień jest tak dużo przeciwności i zdarzeń którym trzeba sie przeciwstawiać. Nowennę pompejańską bede odmawiac do końca życia w intencji wynagradzającej Niepokalanemu Sercu Maryi bluźnierstwa i zniewagi, ponieważ taka właśnie intencja jest pragnieniem mojego serca. Od października 2017 odmawiam rownolegle druga nowennę w różnych intencjach, bo potrzeb w życiu rodzinnym jest dużo. A ja wiem ponad wszelka wątpliwość ze oprócz wysłuchania intencji otrzymujemy dary niemierzalne, takie jak pokój serca, radość, miłość i wdzięczność. Zachęcam wszystkich do tej pięknej modlitwy. Szczęść Boże.
Polecam rekolekcje egzorcysty – ks. Piotr Glasa – na temat aborcji. Można je znaleźć na youtube.
Edyta moze się nie obwiniaj . Wyznałaś na spowiedzi .Pan Bóg Ci przebaczył .
Odsłuchałam jakiś czas temu kazania przez internet chyba to było ks.Piotra Pawlukiewicza dla kobiet , aby nigdy nie usuwały ciążę . Kapłan mówi ze chodzi spowiada po dops i kobiety już bardzo nie wiedzą jak sie nazywają , gdzie przebywają ,ale ciągle sie spowiadaja że usuneły ciąże.Ze z pewnością nie pierwszy raz ten grzech wyznają .
Tak bardzo Ksiądz przestrzegał przed aborcją
Ja tez popelnilam ten straszny grzech. Pokutuje od 4 lat, podejmuje kolejne duchowe adopcje. Teraz odmawiam nowene o zdjecie ze mnie i mojej rodziny skutkow grzechow aborcji. Od lat nie moge znalezc pracy w zawodzie. Odmawialam wczesniej nowenne o znalezienie pracy ale cisza… Ostatnio podczas odmawiania nowenny pojawila mi sie nagle w mysli matka Teresa z Kalkuty i powiedziala- Modl sie za nienarodzonych. 29 czerwca koncze obecna nowenne i kolejna bedzie w intencji nienarodzonych.
Kasiu, poproś Boga, aby duszę tego dzieciątka, któremu nie pozwoliłaś przyjść na świat, przysłał do rodziny mojej córki. Oni tak długo czekają.
Mario, przecież reinkarnacja nie istnieje. Jak może Pan Bóg przysłać duszę jakiejś osoby innym ludziom w postaci nowego dziecka?
Ja to tak w przenośni no i nie precyzyjnie. Chodzi mi o to, że skoro temu dziecku nie idało się przyjść na świat, aby Bóg dał w zamian inne na ziemię. Fakt, moja wypowiedź zabrzmiała jakbym wierzyła w reinkarnację. Chociaż- znam katolika, który w to wierzy.
Piękne świadectwo Kasiu!!! Jesteś wspaniała, nie każda kobieta miałaby odwagę podjąć Nowennę w tak trudnej intencji… Gratuluję!!!