Już trzeci raz próbuję napisać moje świadectwo- dwa poprzednie nie zostały wydrukowane- pewnie ktoś namieszał… Więc do trzech razy sztuka.
Pragnę złożyć świadectwo wspaniałego wstawiennictwa Maryji do Swojego Syna w naszych intencjach. Jest ich tak dużo, że nie sposób o wszystkich pamiętać i zliczyć.
Ostatnią nowennę ofiarowałam Bogu za dusze w czyśćcu cierpiące i czuję ich wstawiennictwo i opiekę. Odkryłam również wspaniałą modlitwę do Matki Bożej rozwiązującej węzły- szczególnie owocnej w rodzinach, w intencji dzieci niezastąpiona. Oto niektóre łaski, które Pan zesłał nam za wstawiennictwem Maryi:
– mój mąż zgodził się po pięciu latach modlić za nasze dzieci różańcem;
-po wielu latach spotkaliśmy się z pokłóconą rodziną;
-mój syn, który porzucił ministranctwo- wrócił do ołtarza;
-zdał do następnej klasy, choć był zagrożony
– nawrócenie mojego taty i jego modlitwa na różańcu
– moja mama zaczęła bardziej ufać Bogu
– mąż myśli o rzuceniu palenia, choć nie chciał o tym myśleć
– nieślubna córka szwagierki została ochrzczona w święto Miłosierdzia Bożego- po wielu perypetiach- co jest też dla mnie wielkim znakiem Bożej miłości, że Bóg kocha wszystkich..
O wiele, wiele łask wyprosiła mam Mama Niebieska. W trudnych sprawach jest niezastąpiona, choć wiele razy wątpiłam i opadały mi ręce.
Dziękuję Ci Maryjo!!! Jesteś wspaniała!!! Nikt nie dorówna naszemu Bogu!!!
:-))))