Modliłam się o uzdrowienie mojego układu pokarmowego. A konkretnie o uzdrowienie mojej flory bakteryjnej, która jest w kiepskim stanie. Nie mogę niestety mówić o uzdrowieniu całkowitym, ale jest trochę lepiej. Mam nadzieję, że z czasem sytuacja się polepszy. Mam wciąż nadzieję, że będzie na tyle dobrze, że stanę się w pełni samodzielna. I znajdę dobrą stałą pracę. O co zacznę się niedługo modlić.
Z Panem Bogiem