Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Teryza: Pomyślałam, że wszystko w ręku Boga i Matki Najświętszej.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica!!! Chciałabym podzielić się swoim świadectwem… Nowennę Pompejańską odmawiam już od trzech lat z małymi przerwami. Ostatnią nowennę odmawiałam w intencji szczęśliwego rozwiązania ciąży mojej córki, które miało nastąpić 18 kwietnia. Niestety lekarka powiedziała córce, że jeżeli nie urodzi wcześniej to 26 kwietnia powinna zgłosić się do szpitala.

Pomyślałam, że wszystko w ręku Boga i Matki Najświętszej. W dniu 20 kwietnia złożyłam intencję na Mszę św. w Pompejach, która miała odprawić się 25 kwietnia o godz. 7 rano. I właśnie 25 kwietnia córka po 7 rano jechała już do szpitala by urodzić zdrową córeczkę. To nie przypadek, to interwencja Matki Bożej Pompejańskiej.. Dziękuję Ci Matko Boża za wszelkie łaski i opiekę nad całą moją rodziną, przyjaciółmi i nieprzyjaciółmi… Chciałabym osobiście podziękować Matce Bożej Pompejańskiej przed Jej wizerunkiem w sanktuarium w Pompejach. Na razie jest to nierealne, ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Wystarczy zawierzyć Matce Bożej, a Ona wszystko wyprosi u Swojego Syna… Szczęść Boże

1 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x