Szczęść Boże 🙂 Swoją Nowennę Pompejańską podjęłam już jakiś czas temu. Prosiłam Boga za wstawiennictwem Maryi o wysłuchanie w ważnej mi sprawie. Wciąż jeszcze czekam na jej dokładne rozwiązanie, ale wierze, że jeżeli ta prośba jest zgodna z wolą Boga to na pewno zostanie wysłuchana.
W tym czasie dostąpiłam za to wielu innych niesamowitych łask. Zaczęłam radzić sobie z rzeczami, które sprawiały mi ogronmną trudność. Jeszcze nigdy też nie czułam takiej bliskości z Matką Bożą jak wtedy. Mimo, że nie zawsze było łatwo to czułam, że Bóg troszczy się o mnie i nie da mnie skrzywdzić. Jeżeli ktoś zastanawia się nad podjęciem tej modlitwy to gorąco zachęcam, bo Maryja jako nasza orędowniczka wybłaga u swego Syna wszystko o co Ją poprosimy, a także dostąpimy wielu, wielu łask, o których nawet nie pomyśleliśmy żeby poprosić.
Dzięki Ci Mamo za to wszystko. Amen< <3