Pragnę się podzielić swoimi doświadczeniami z nowenna pompejańską, wiedziałam o tej nowennie od dawna, zabierałam się do odmówienia przez jakieś 4 lata, wydawało mi się że skoro chodzę do kościoła to nie mam problemów, a problemy były, ja sama wikłałam się w różne sprawy i decyzje, które teraz z biegiem czasu wiem że nie były dobre ani dla mnie ani moich bliskich.
Kolejne niepowodzenie i trudności w życiu sprawiły że w końcu, chociaż sama nie wierzyłam że wytrwam na mówieniu nowenny przez 54 dni, bo pomyślałam kilka dni może mi się uda mówić nowennę ale nie 54 dni. Gdy zaufałam Matce Bożej i poprosiłam aby mi pomogła jakoś powiedzieć nowennę to z Jej pomocą spokojnie odmówiłam całą nowennę, teraz odmawiam już 4, przy poprzednich 3 Matka Boża wysłuchała moich próśb chodź by w części. Otrzymałam ja i moi bliscy łaski, o które prosiłam a nawet więcej, bo doświadczamy więcej Bożej opieki i pomocy na codzień, dużo łatwiej rozwiązują się nasze trudne sprawy, czy tak zwyczajnie w naszym życiu jest więcej szczęścia, spokoju, miłości i zrozumienia. Gorąco zachęcam aby każdy znalazł odwagę i powierzył swoje życie Bogu i Matce Bożej i spokojnie odmówił w ważnej dla niego intencji tą nowennę.
Dziękuję.
